Pewna mieszkanka Kościeliska w województwie małopolskim ujrzała przy śmietnikach coś, co sprawiło, że stanęła jak wryta. Czegoś takiego się nie spodziewała. Od razu chwyciła za telefon. Nagranie podbiło sieć.
Wszystko miało miejsce w sobotę wieczorem. Kobieta usłyszała dziwne hałasy tuż przy swoim mieszkaniu. Postanowiła sprawdzić, co się dzieje za oknem. Wtedy właśnie ujrzała drapieżniki poszukujące jedzenia w altanie śmietnikowej.
Przyrodnicy przypominają, że dzikie zwierzęta za wszelką cenę chcą się najeść przed zapadnięciem w sen zimowy. Spotkanie ich na swojej drodze staje się zatem bardzo możliwe.
Myślała, że to koty
Mieszkanka Kościeliska nagrała niedźwiedzie i wysłała nagranie do „Tygodnika Podhalańskiego”. Wideo zostało opublikowane i pojawiła się pod nim lawina komentarzy. Mieszkańcy byli w szoku, że takie rzeczy dzieją się na ich osiedlu.
„To nasza posesja” – pisze internauta.
„Parę dni temu szłam z pracy właśnie koło tego śmietnika i też było słychać jakieś szelesty, ale myślałam, że to koty, a to pewnie były niedźwiadki” – czytamy.
„Mam nadzieję, że za dwa tygodnie miśki będą już słodko lulać” – dodaje ktoś inny.
Jesienią niedźwiedzie o wiele częściej zbliżają się do ludzkich mieszkań na Podhalu i po słowackiej stronie Tatr, przy Tatrach Wysokich. Turyści i mieszkańcy powinni w tym okresie zachować szczególną ostrożność.
Warto przypomnieć, że w naszym kraju niedźwiedzie znajdują się pod ścisłą ochroną. Możemy je spotkać przede wszystkim w Bieszczadach. Są to zwierzęta wszystkożerne.
Obejrzyj to niesamowite nagranie poniżej: