in

Nowo-adoptowany pies nie przestaje warczeć – to doprowadza właścicieli do szokującego odkrycia.

W idealnym świecie, każdy bezpański pies będzie mieć dom i odpowiednią ilość miłości. Niestety, dobrze wiemy, że tak nie jest…

Według Amerykańskiego Towarzystwa Zapobiegania Okrucieństwom wobec Zwierząt (ASPCA), co roku około 1,5 miliona zwierząt jest poddawanych eutanazji.

Kaile jest szczęśliwcem, który uniknął tego przykrego losu. Z niechcianego psa zamienił się w lokalnego superbohatera, gdy poinformował swoich właścicieli o potencjalnej katastrofie.

Kailey przeżył w swoim życiu trudne chwile, jego właściciel go bił i się nad nim znęcał.
Całe szczęście w porę go uratowano i wylądował w schronisku, ale było mu ciężko odzyskać zaufanie do ludzi, dlatego też nikt nie chciał go zaadoptować. Dekalb County Animal Services nie pozostawiono wyboru, Kailey musiał zostać uśpiony.

Jednak przed tym padł jeszcze pomysł aby zamieścić ogłoszenie na Facebooku i o dziwo to zdziałało.
Post z historią Kailey dotarł do Suzy Chandler.
„Jej historia złapała nas za serce. Wiedzieliśmy, że będziemy dla niej idealnymi właścicielami.” – mówi Suzy.

Suzy i jej rodzina postanowili zaadoptować niechcianego psa.
Z czasem Kailey zaczął się zaprzyjaźniać z drugim psem mieszkającym w domu. Ale niestety nadal był nieufny wobec ludzi. Potrzebował więcej czasu…

Pewnego dnia Kailey zaczął zachowywać się bardzo dziwnie a Suzy od razu zauważyła, że coś jest nie tak.
„Nagle zaczęła szczekać, patrząc na nas i warcząc, starając się zwrócić naszą uwagę.” Pies bardzo chciał pokazać coś Suzy. Poprowadził ją do miejsca, obok domu. „Zaciągnął mnie prosto na podwórko. Od razu poczułam zapach gazu i usłyszałam głośny, dziwny dźwięk.” – wyjaśniła Suzy.
 
To, co odkrył Kailey, było tak naprawdę strasznym wyciekiem gazu. Zadzwonili na 911, a problem z wyciekiem został szybko rozwiązany. To mogłoby naprawdę źle się skończyć, gdyby nie szybka reakcja tego psa – wystarczy, że ktoś zapaliłby zapałkę. Kailey to inteligentny psiak, który wyczuł niebezpieczeństwo i powiadomił o nim swojego właściciela.

Teraz Suzy ma jedną rzecz do powiedzenia na temat niechcianych psów. Jeśli się z nią zgadzasz, podziel się tym artykułem z przyjaciółmi, aby poinformować ich, że niechciane psy, tak naprawdę nie są złymi zwierzakami.
„Jeśli masz przestrzeń w domu i pokój w swoim sercu, aby zaadoptować niechcianego zwierzaka i dać mu miłość, to znaczy, że ona zwróci Ci się dziesięciokrotnie!” – mówi Suzy.

Źródło i Fotografie: youtube