in

Homar miał już trafić na talerz. Wtedy kucharz dostrzegł w nim coś niewiarygodnego!

W brytyjskim pubie w Rochdale doszło do bardzo niecodziennej sytuacji. Uratowano tam przed wrzątkiem niebieskiego homara, który okazał się być niezwykle rzadkim okazem. Skorupiak dostał imię Larry i znaleziono dla niego dom.

Historia ta zmotywowała pub do wprowadzenia ogromnych zmian w swoim menu. Klienci przecierają oczy ze zdumienia!

Niebieski homar

Brytyjski pub w Rochdale to miejsce, gdzie klienci zawsze mogli zjeść homary. Któregoś razu jednak kucharz zauważył, że jeden ze skorupiaków zdecydowanie różni się od reszty. Rzadki gatunek miał zostać ugotowany we wrzątku. Tak się jednak nie stało – dziś ma na imię Larry i dom, w którym każdy otacza go opieką.

Szef kuchni Austin Hopley z pubu Hare on the Hill w Littleborough w Rochdale zauważył niebieskiego homara w dostawie owoców morza. Jeszcze nigdy czegoś takiego nie widział i zdawał sobie sprawę z tego, że jest to wyjątkowy gatunek. Zdarza się on raz na dwieście milionów przypadków!

„Kiedy zdałem sobie sprawę z rzadkości homara, nie mogłem się zmusić, by umieścić go w menu” – tłumaczy kucharz w rozmowie z gazetą „Manchester Evening Standard”.

Austin Hopley chciał znaleźć Larry’emu nowy dom, w którym „będzie doceniany”. Pobliskie ogrody i akwaria nie były jednak zainteresowane tym okazem. Wtedy kucharz wpadł na pomysł, że opublikuje jego zdjęcie w mediach społecznościowych. Dzięki pomocy internautów homar trafił do Sea Life – dużego akwarium w Manchesterze.

Niedługo po całym zajściu menu restauracji zostało zmienione – zniknęły z niego skorupiaki!

„Zdecydowaliśmy, że Larry nie powinien być jedynym homarem ocalonym od mrocznego losu tylko dlatego, że ma kolor jak ze snu. Żaden homar już nigdy nie zostanie skrzywdzony w trakcie przygotowywania naszych pysznych brytyjskich przekąsek” – poinformowano.

Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!

Źródło: o2.pl