fot. Facebook/Budząca się szkoła
in ,

Uczeń popełnił błędy w zadaniu. Nauczyciel napisał mu trzy słowa, które od razu podbiły sieć.

W ostatnim czasie w sieci pojawiło się zdjęcie, które zaskoczyło wszystkich rodziców. Czegoś takiego nikt się nie spodziewał. Jak zachęcać uczniów do pracy, a nie zniechęcać? Mamy pewną podpowiedź!

Obok zdjęcia sprawdzianu, które 10 maja opublikowała „Budząca się szkoła”, nikt nie przejdzie obojętnie. To, co napisał nauczyciel do ucznia, oceniając jego sprawdzian, jest godne pochwały. Zamiast dać mniejszą liczbę punktów czerwonym długopisem, napisał na zielono trzy słowa.

Nie ma wątpliwości co do tego, że takie podejście spodoba się zarówno wielu rodzicom, jak i samym pedagogom.

Nauczyciel ocenił pracę w nietypowy sposób

Pewien nauczyciel matematyki, widząc, że sprawdzian nie zasługuje na najwyższą notę, napisał uczniowi: „Spróbuj jeszcze raz”.

Pedagodzy z fundacji „Budząca się szkoła” są zdania, że dla dziecka jest to ogromna różnica. Zamiast demotywować, motywuje do dalszego działania. Nakreślone czerwonym długopisem punkty nie sprawią, że dziecko zacznie uczyć się lepiej.

„Nauczyciele z Budzącej Się Szkoły w Roźwienicy chcą swoich uczniów zachęcać do wytężonej pracy, ale nie przez wytykanie im błędów, ale przez pokazywanie tego, co już umieją, co już udało się osiągnąć i przez motywowanie do podejmowania kolejnych prób” – czytamy na stronie fundacji.

Karanie ucznia za to, że robi coś źle, nie jest właściwą drogą i nie wspiera jego rozwoju.

„Gdyby jedynki były skuteczne, to nie byłoby słabych uczniów. Wystarczyłoby postawić kilka jedynek i byłoby po kłopocie. Ale… uczniowie z problemami są i kolejne jedynki, które dostają, w niczym im nie pomagają. Wręcz przeciwnie” – tłumaczą członkowie fundacji.

Program ten zaczyna być powoli wdrażany w wielu szkołach w Polsce. Mnóstwo osób jest zdania, że to o wiele lepsze podejście. A wy? Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!

Źródło: goniec.pl, Parenting