W ostatnim czasie w Poznaniu miała miejsce sytuacja, która z pewnością na długo pozostanie w naszej pamięci. Na komisariacie policji w dzielnicy Jeżyce pojawił się 80-letni mężczyzna. Jak się okazało, starszego pana ktoś napadł i uderzył w głowę tak, że ten prawie runął o ziemię.
Całe zajście miało miejsce 4 kwietnia w przejściu podziemnym pod Rondem Kaponiera w Poznaniu. Napastnik nie miał powodu, żeby atakować 80-latka, jak wynika z zeznań mężczyzny i materiałów z monitoringu.
Napaść w Poznaniu
O włos nie doszło do tragedii. Starszy pan po silnym uderzeniu upadł i omal nie uderzył głową o kamienną posadzkę. Policjanci z KP Poznań Jeżyce namierzyli i zatrzymali podejrzanego. Był pijany. Zaatakował starszego pana bez powodu. pic.twitter.com/RhtEtYt1Mc
— WielkopolskaPolicja (@PolicjaWlkp) April 26, 2021
Marta Mróz, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, przekazała, że wszystko to stało się około godziny 20 w niedzielę. Starszy pan prawie uderzył głową o ziemię. Mogło się to zakończyć tragedią. Policjanci nie zamierzali tego zlekceważyć. Zaczęto szukać sprawcy.
Szybko okazało się, że jest nim 44-letni mężczyzna. Mężczyznę zatrzymano w mieszkaniu przy ulicy Głogowskiej w Poznaniu. Był agresywny i trzeba było go obezwładnić. Policjanci siłą zaprowadzili go na komisariat.
44-latek przyznał się do winy. Wytłumaczył, że w czasie ataku był pod wpływem alkoholu. Grozi mu do dwóch lat pozbawienia wolności – usłyszał zarzut uszkodzenia ciała.
Aż strach pomyśleć, do jakiej tragedii mogło dojść…
Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!