Adriana Iliescu, emerytowana pisarka i nauczycielka akademicka, zawsze stawiała na rozwijanie swojej kariery i pasji. Nie myślała o macierzyństwie, aż do momentu, gdy poczuła się samotna i zapragnęła zostać mamą. Miała wtedy już ponad 60 lat.
Jej decyzja była kontrowersyjna, ponieważ wiek Adriany nie sprzyjał już ciąży i urodzeniu dziecka. Niemniej jednak, kobieta była zdeterminowana i po wielu próbach, udało jej się zaszczepić zapłodnioną komórkę jajową. Tak narodziła się jej córka, która niedawno skończyła 18 lat.
Niespotykana historia rodzicielstwa
Mimo że relacja między matką a córką może wydawać się nietypowa ze względu na duży wiek Adriany, to jednak kobieta stara się być dla niej jak najlepszą mamą. Wspólnie spędzają czas, rozmawiają i dzielą się swoimi pasjami.
Nie brakuje jednak również trudnych momentów, ponieważ Adriana jest już w podeszłym wieku i nie ma tyle energii, co młodsze matki. Jednakże, kobieta nie rezygnuje i wciąż stara się być dla swojej córki oparciem i wsparciem.
„Mojej córce radziłabym urodzić przed trzydziestką. Ale jeśli jej się to nie uda, uważam, że kobieta powinna w każdym wieku próbować mieć dziecko. To najpiękniejsze, co można dostać. Kiedy odejdziesz, jakaś cząstka ciebie będzie żyć dalej. Jeśli masz dziecko, nie zaznasz śmierci” – stwierdziła szczęśliwa mama w jednym z wywiadów.
Historia Adriany Iliescu pokazuje, że marzenia o macierzyństwie nie mają wieku i że każdy człowiek ma prawo do decydowania o swoim życiu. Chociaż jej decyzja była kontrowersyjna, to jednak kobieta nie żałuje swojego wyboru i cieszy się z każdej chwili spędzonej z córką.