W pewnym przedszkolu zamontowano monitoring. Nie trzeba było czekać długo, aż kamery zarejestrują porażające zdarzenie. To po prostu nie mieści się w głowie – sprawą zajął się już sąd. Nagranie trafiło do Internetu.
4-letnia dziewczynka w przedszkolu
Kiedy w przedszkolu zdecydowano się na skorzystanie z dodatkowych środków bezpieczeństwa, już tego samego dnia doszło do czegoś, co nie powinno mieć miejsca w placówce. Zachowanie jednej z pracownic woła o pomstę do nieba – współczujemy rodzicom 4-latki, którzy muszą się z tym mierzyć.
Wysyłając dzieci do przedszkola, wierzymy, że placówka zapewni im bezpieczeństwo i należytą opiekę, ale nie zawsze jest to takie oczywiste. Przekonali się o tym rodzice 4-letniej dziewczynki, którzy obejrzeli nagranie z monitoringu.
Porażające nagranie z monitoringu
Sarah Gable była pracownicą przedszkola, do którego chodziła ich córka. Jak można zobaczyć na nagraniu, nie należała ona jednak do cierpliwych osób. Widzimy, jak 52-latka spycha ze schodów dziecko. Chwilę później orientuje się, że wszystko to zarejestrowały nowo zainstalowane kamery. Podnosi dziewczynkę i patrzy na kamerę z poirytowaniem. Kobieta ostatecznie decyduje się, by pomóc dziecku w zejściu ze schodów, jednak nadal niechętnie.
Szefowa przedszkola jeszcze tego samego dnia obejrzała nagranie i nie mogła uwierzyć w to, co widzi. Natychmiast zawiadomiono policję i rodziców dziewczynki. Całe szczęście, nikomu nie stała się krzywda, jednak pracownica odpowie za swoje zachowanie, tym bardziej, że nie jest pewnym, czy takie zdarzenia nie zachodziły przed zamontowaniem kamer.
Teraz 52-latka stanie przed sądem.