Życie

Mroczna wizja Krzysztofa Jackowskiego. Nadchodzą trudne czasy dla Polski?

Krzysztof Jackowski, znany polski jasnowidz, w ostatnich dniach podzielił się przerażającą wizją przyszłości naszego kraju. Obrazy, które ujrzał, były tak mroczne, że zaniepokoiły nawet jego samego. Według Jackowskiego, wielu Polaków uważa, że najgorsze czasy są już za nami, jednak nadchodzące wydarzenia mogą diametralnie zmienić nasze postrzeganie rzeczywistości. 

Utracona pokora narodu

Podczas transmisji na żywo na swoim kanale YouTube, jasnowidz zwrócił uwagę na błąd, jaki popełniamy jako naród. Jego zdaniem, przestaliśmy być pokorni, goniąc za materialnym dobrobytem i zatracając rzeczywisty obraz Polski. Jackowski sugeruje, że bieżące wydarzenia na świecie mogą doprowadzić do naszego zubożenia, co z kolei może przywrócić nam utraconą pokorę.

„To, co się teraz dzieje na świecie, w efekcie nas bardzo zuboży. Może przez to ponownie zyskamy jakąś taką pokorę społeczną. Przestaliśmy być pokorni. Pędzimy wszyscy i mało w nas jest pokory. Wydaje nam się, że może być już tylko lepiej, a nie gorzej. I obawiam się, że to społeczny błąd myślowy, bo ludzkość przegrywa wtedy, kiedy nie ceni tego, co ma i jest ciągle niezadowolona, bo chce mieć więcej” – mówi Krzysztof Jackowski.

Niepokojąca przyszłość Polski

Według wizji Jackowskiego, w 2026 roku możemy spodziewać się poważnych zmian geopolitycznych. Jasnowidz przewiduje także protesty, które rozpoczną się w południowej części Polski, związane z sytuacją na Ukrainie oraz mroczną wizję zmian w Rosji – Władimir Putin niebawem straci władzę, a sytuacja może stać się jeszcze bardziej niepokojąca.

„To będzie bardziej w południowej części Polski lub się tam zacznie. Będzie żal, że pozwolono skrzywdzić Ukrainę, że Europa na to pozwoliła, że zgodziła się na terror. Europa w imię swojego bezpieczeństwa zgodziła się na wielką niesprawiedliwość. Ale te protesty będą wtedy, kiedy nie będzie już Putina. A jak nie będzie Putina, to jeszcze gorsi ludzie dorwą się do decydowania o Rosji. Zacznie się od tego, że Rosja będzie miała roszczenia do Polski i Litwy. Będzie chodziło o Kaliningrad. Rosja będzie żądała lądowego dostępu do niego. To będzie pierwszy pretekst co do wywierania nacisku na NATO i Europę, a Polska zostanie zdradzona przez Wschód i Zachód” – ostrzega jasnowidz.

Źródło: eska.pl