Koronawirus czyha na każdym kroku i musimy ściśle przestrzegać zaleceń. Bezpieczeństwo jest najważniejsze, dlatego pamiętajmy, aby wychodząc z domu, mieć ze sobą rękawiczki.
Dlaczego jest to takie ważne? Koronawirus utrzymuje się na wielu powierzchniach, nawet do trzech dni (tak długi czas jest możliwy w przypadku plastiku czy stali nierdzewnej). Dlatego podczas zakupów rękawiczki to podstawa. Z tego też powodu znikają one ze sklepów z prędkością światła.
Co zrobić w przypadku, gdy nie dostaniemy rękawiczek lateksowych w sklepie? Czy nadają się również bawełniane? Ekspert internista doktor Piotr Gryglas rozwiał wątpliwości podczas rozmowy z TVN24.
Czy bawełniane rękawiczki zabezpieczą nas przed koronawirusem?
,,Stanowią pewną ochronę, jak najbardziej. Lepsze to niż nic. Po przyjściu do domu zdejmujemy rękawiczki, pierzemy w 60 stopniach z detergentem. Po zdjęciu takich rękawiczek, w sposób bezpieczny, i tak musimy ręce umyć i zdezynfekować. Absolutnie nie powinniśmy takimi rękawiczkami, których używaliśmy w czasie, gdy mogliśmy się zetknąć z materiałem zakaźnym, dotykać twarzy.” – tłumaczy ekspert.
Jeśli mamy taką możliwość, korzystajmy z jednorazowych rękawiczek. Pamiętajmy – produkty, które dotykamy w sklepach, mogła wcześniej dotykać zarażona osoba!
Ważne jest, aby rękawiczki nie miały żadnego kontaktu z naszą twarzą, okolicami oczu i ust, a także z przedmiotami po powrocie do domu.
Po użyciu każdego rodzaju rękawiczek, pamiętaj, aby zdezynfekować ręce!
Warto również zapoznać się z materiałem nagranym przez portal Wirtualna Polska:
Podziel się tymi informacjami ze swoimi bliskimi i znajomymi – dbajmy o swoje bezpieczeństwo.