Ze świata

Do sieci wyciekło obrzydliwe nagranie ze sklepu mięsnego. Internauci łapią się za głowy.

W ostatnim czasie w pewnym sklepie mięsnym w Nowym Jorku miała miejsce sytuacja, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Jedna z klientek zauważyła mysz jedzącą kawałek mięsa. Kobieta od razu chwyciła za telefon i nagrała niedopuszczalne zajście. Sprawą zajął się już kierownik sklepu.

Nie ma wątpliwości co do tego, że takie sceny budzą obrzydzenie. Internauci przecierają oczy ze zdumienia. Aż ciężko uwierzyć, że miało to miejsce naprawdę!

Oburzające nagranie ze sklepu mięsnego

W delikatesach Columbus Circle Whole Foods na Manhattanie jakiś czas temu można było zobaczyć mysz, która jak gdyby nic jadła sobie mięso.

Brittany Ellis, jedna z klientek, zobaczyła gryzonia żującego kawałek cielęciny Osso Bucco.

„Chciałam zwrócić na siebie uwagę kogoś z obsługi, ale gdy to zobaczyłam, natychmiast wyciągnęłam telefon i zaczęłam nagrywać. Taki widok zdarza się raz na milion” – tłumaczyła kobieta w rozmowie z NBC.

@definebritt

@wholefoodsofficials you doing bad guys not what I wanted to see today!!!!

♬ original sound – DefineBritt

Mysz za ladą sklepową skusiła się na bardzo drogi przysmak. Cielęcina Osso Bucco kosztuje 22,99 dolarów za funta, co w przeliczeniu daje ponad 170 zł za kilogram!

Nagranie trafiło do mediów społecznościowych i od razu wywołało prawdziwą burzę.

„Wrzucając film, chciałam pokazać ludziom, jak wygląda sytuacja i zwrócić uwagę na ten problem” – zaznaczyła Ellis.

Rzecznik sieci delikatesów Whole Foods podszedł poważnie do sytuacji i zapowiedział kontrole.

„Postępujemy zgodnie z naszymi wytycznymi dotyczącymi bezpieczeństwa żywności. Przeprowadzono dokładne czyszczenie witryny sklepowej i sprowadzono zewnętrzną firmę, która ma przeprowadzić szczegółową kontrolę” – podkreślił.

Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!

Źródło: o2.pl