Dojdzie do zamknięcia przedszkoli i żłobków? Minister edukacji Przemysław Czarnek podczas czwartkowej konferencji prasowej odpowiedział na pytanie, które nurtuje wielu Polaków. Jego słowa nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Minister edukacji o zamknięciu placówek
W czwartek 19 listopada miała miejsce konferencja prasowa z udziałem ministra edukacji narodowej Przemysława Czarnka.
Minister edukacji powiedział podczas niej, że póki co rząd nie planuje zamknięcia przedszkoli i żłobków. Placówki pozostaną otwarte i w żadnym razie nie przejdą na funkcjonowanie zdalne.
„Nie planujemy zawieszenia zajęć stacjonarnych w przedszkolach, ale wszystko jest uzależnione od rozwoju pandemii koronawirusa. To, że nie planujemy teraz, to nie znaczy, że nie będzie takiej konieczności w przyszłości, gdyby pandemia rozwijała się”
To z pewnością dobra informacja dla rodziców, którzy nie wiedzieliby, jak połączyć opiekę nad małym dzieckiem z pracą. Miejmy nadzieję, że nie zmieni się to w przyszłości. O ewentualnych zmianach Ministerstwo Edukacji będzie na bieżąco informować.
Kiedy dzieci wrócą do szkół?
Póki co nie jest pewne, kiedy nastąpi powrót uczniów do szkół. Przemysław Czarnek podczas konferencji powiedział:
„Stan prawny jest dziś taki, że do 29 listopada mamy zaplanowaną naukę zdalną. Co będzie dalej, zobaczymy po 29 listopada. Jeśli doradcy premiera z zakresu epidemiologii uznają, że sytuacja jest na tyle opanowana, że dzieci mogą wrócić do szkół bez uszczerbku dla życia i zdrowia mieszkańców Polski, to będziemy wracać do systemu stacjonarnego”
Powiedział również, że jeśli dojdzie do powrotu uczniów do szkół, to na początku powrócą do niej uczniowie z klas 1-3. Później będą to wyższe klasy – 4-8. Na samym końcu szkoły średnie i uczelnie wyższe.
Podziel się tymi ważnymi informacjami z innymi!