Aimee Elizabeth słynie z tego, że jest najbardziej skąpą milionerką w historii. Posiada kilka milionów dolarów na swoim koncie, ale mimo to, decyduje się na bardzo oszczędne życie i jada karmę dla kotów. Ta kobieta stawia na ascetyzm i minimalizm, a jej styl życia jest przykładem dla wielu, jak można żyć prosto i skromnie.
Czy to już przesada? Zdania internautów są podzielone.
Je kocią karmę
Aimee Elizabeth, 50-letnia milionerka, osiągnęła szacowany majątek na poziomie 5,3 mln dolarów, jednak nie wydaje swojego bogactwa na luksusowe wakacje, drogie ubrania i wystawne posiłki. Zamiast tego, Aimee jest znana z bardzo oszczędnego stylu życia.
Zrobiło się o niej głośno dzięki występowi w programie „Extreme Cheapskates”. Przed kamerami pokazała, jak wygląda jej typowy dzień i jak ważne jest dla niej oszczędzanie. Takie zachowanie było zaskoczeniem dla wielu. Aimee udowadnia, że bogactwo nie zawsze musi iść w parze z wystawnym trybem życia.
„Grzejnik na wodę mam wyłączony. Potrzebuję dokładnie 22 minut, aby nagrzać go wystarczająco, aby wziąć prysznic, więc włączam go każdego ranka, kiedy wstaję. Nastawiam go na 22 minuty, więc dokładnie wiem, kiedy mój prysznic będzie gotowy. Boże broń, bym zmarnowała dodatkową minutę na podgrzewanie wody” – tłumaczyła Aimee w programe TLC.
W pogramie TLC pokazała m.in. jak używa gąbki do naczyń, którą kupiła kilka lat temu. Kobieta je to samo, co jej kot. Nie myje sztućców, aby nie marnować wody – przeciera je tylko ściereczką i znów lądują w szufladzie.
„Myślę, że kiedy popadam w te skrajności, ludzie to widzą i wielu z nich to denerwuje, ale mnie to nie obchodzi. To pozwala zaoszczędzić pieniądze” – wyjaśniła w programie.
Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzu!