Screenshot: Youtube/MyKMU NET
in ,

Mężczyzna od 15 lat leży w śpiączce. Nagle stało się coś niezwykłego – wszystko się nagrało

Pewien mężczyzna już 15 lat jest w śpiączce, ale jego rodzina nadal nie traci nadziei na to, że kiedyś jeszcze będzie w stanie z nimi porozmawiać i cieszyć się życiem. Nic więc dziwnego, że gdy któregoś dnia zobaczyli niesamowite nagranie z kamery, przecierali oczy ze zdumienia.

Mężczyzna w stanie śpiączki od 15 lat

Na kanale „MyKMU NET” na YouTube jakiś czas temu pojawiło się nagranie, które wstrząsnęło internautami. Możemy zobaczyć na nim pacjenta, który leży na szpitalnym łóżku i zdaje się machać do kobiety, której nie ma w kadrze kamery. W samej historii nie byłoby nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że mężczyzna ten od 15 lat jest w śpiączce.

Mężczyzna, o którym mowa to saudyjski książę Al-Waleed bin Khalid Al-Saud. W czasie studiów miał wypadek samochodowy, w którym doszło do tragedii – młody i zdolny student dostał udaru krwotocznego mózgu i zapadł w śpiączkę, która trwa po dziś dzień.

Książę Al-Waleeda bin Talala życzył sobie, aby jego syna cały czas monitorowały kamery. Ojciec wciąż nie traci nadziei – niesamowite nagranie z pewnością utwierdziło go w przekonaniu, że warto wierzyć.

Na nagraniu możemy zobaczyć, jak mężczyzna porusza ręką. Jego palce unoszą się ku górze, a kiedy słyszy polecenie kobiety, kieruje ją jeszcze wyżej.

Nagranie poruszyło ludzi z całego świata. Zostało ono udostępnione na Twitterze między innymi przez saudyjską księżniczkę Noura bint Talal Al-Saud.

Niektórzy są zdania, że ruchy ręki księcia mogły zostać wymuszone przez elektrody, które stymulują mięśnie. Rodzina i większość internautów są jednak przekonani, że to prawdziwy znak.

„I to jest przykład tego, że nie można po prostu odłączać ludzi w śpiączce od aparatury podtrzymującej życie, nawet po wielu latach” – komentuje jeden z internautów.

„Niestety, to elektroterapia, nie on. Życzę mu bardzo dobrego fizjoterapeuty, który będzie w stanie przeprowadzić dobrą rehabilitację. Powodzenia mój drogi” – pisze inny.

Źródło: o2