Pewien mężczyzna w trakcie przerwy wtargnął do jednej z podstawówek. Na korytarzach byli uczniowie i nauczyciele, przerażeni jego zachowaniem. Nikt nie spodziewał się czegoś takiego. Szybko wyszło na jaw, że to ojciec jednej z uczennic, która prosiła go o to, aby sobie poszedł. Sceny, które się rozegrały na szkolnym korytarzu, zmusiły władze do wezwania policji. Mężczyzna wykrzykiwał różne hasła. Do sieci trafiło nagranie z całego zajścia.
Wtargnął do szkoły i nawoływał ludzi, żeby się „obudzili”
Do nietypowej sytuacji doszło w Koluszkach w województwie łódzkim. Do podstawówki wtargnął mężczyzna i zaczął nawoływać wszystkich do tego, by zdjęli maski i nie dali się ogłupić. Nikt nie wiedział, jak się zachować – zarówno uczniowie, jak i nauczyciele byli przerażeni tym, co mężczyzna wyprawia.
Zdejmijcie te maski, To jest manipulacja! Chcą nam wszczepić czipy!, To jest jeden wielki spisek! – wykrzykiwał.
Zwrócił się także do nauczycielki i zapytał ją, czy też dała sobie wyprać mózg. Ktokolwiek zwracał mu uwagę, był w jego oczach zmanipulowany i ogłupiony.
Mężczyzna był ojcem jednej z dziewczynek, która dosłownie spaliła się ze wstydu i schowała się przed wszystkimi w łazience. Później błagała ojca, żeby sobie darował i wrócił do domu. Niestety, konieczna była interwencja policji.
Nauczyciel WF-u obezwładnił mężczyznę i wyprowadził go przed szkołę. Ojciec usłyszał zarzuty nieodpowiedniego zachowania w miejscu publicznym oraz zakłócania spokoju. Sprawa trafi do sądu. Mężczyzna był trzeźwy.
Nagranie z tego zdarzenia wstrząsnęło całą Polską, sami zobaczcie:
Pozostaje nam współczuć dziewczynce, która z pewnością bardzo to przeżyła…