„Kobietę na krańcu świata” znają wszyscy Polacy. Niewiele osób jednak wie o tym, co niedawno się stało. Podczas gdy Martyna Wojciechowska realizowała kolejny z odcinków, nagle została potrącona przez samochód. Całe zajście zostało nagrane i trafiło do sieci. Fani nie mogą w to uwierzyć.
Pomimo pandemii koronawirusa, Martyna Wojciechowska dalej realizuje swoje plany i nagrywa kolejne odcinki programu. Razem ze swoją ekipą wybiera się do ciekawych i czasem niebezpiecznych miejsc, poznając historie tamtejszych mieszkańców. Nowe odcinki mogą przynieść widzom o wiele więcej emocji niż zawsze, ponieważ wyszło na jaw, że mogło dojść do niemałego dramatu.
Martyna Wojciechowska potrącona przez samochód
Podczas swoich podróży Martyna Wojciechowska chętnie udziela się na Instagramie i zdaje tam relację ze swoich przygód. Fani mogą dowiedzieć się dzięki temu, czego mogą spodziewać się w kolejnych odcinkach programu.
Sławna podróżniczka poleciała do Bejrutu, gdzie miesiąc temu miał miejsce poważny wybuch, a parę tygodni temu straszliwy pożar. Śmierć poniosło wtedy co najmniej 100 osób, a ponad 4 tysiące zostały ranne.
Podczas kręcenia materiału Martyna Wojciechowska została uderzona przez samochód. Całe szczęście, nie było to groźne, a sama kobieta stwierdziła, że była to tylko i wyłącznie jej wina.
„Dzisiejszy dzień na planie programu „Kobieta na krańcu świata” w miarę spokojny – zaczęła, gdy nagle potrącił ją samochód – Miał być, ale pan mnie potrącił samochodem. Moja wina, źle szłam” – dodaje.
Fani osłupieli, widząc scenę potrącenia. Pod nagraniem pojawiło się mnóstwo komentarzy.
„Uważaj na siebie” – zaznacza internautka.
„Jejku aż mnie zabolało, wszystkiego dobrego” – dodaje ktoś inny.
„Bezpiecznego pobytu”
„Proszę uważać na siebie”
