Jakiś czas temu w Tarragonie w Hiszpanii doszło do sytuacji, która odbiła się głośnym echem w sieci. Pewien mężczyzna zaczął kopać na plaży. Powód wyciska łzy z oczu.
Jak się okazało, robił to dla chorej matki, która poruszała się na wózku inwalidzkim, i bardzo chciała wejść do morza.
Historia, która poruszy każdego
Nie ma wątpliwości co do tego, że lato jest czasem, kiedy każdy z nas chce się za wszelką cenę ochłodzić i wypocząć. Wyjazd nad morze jest wtedy idealnym pomysłem.
Nie każdy jednak może w pełni cieszyć się wodą ze względu na swój stan zdrowotny. Mowa przede wszystkim o osobach, które poruszają się na wózkach inwalidzkich, tak jak Manuela Lara Rosy.
Poruszanie się po piasku jest dla takich osób czymś po prostu niemożliwym. Syn kobiety postanowił, że jego mama mimo wszystko będzie mogła wejść do morza. Manuel chwycił za łopatę i utworzył ścieżkę, która prowadziła prosto do wody. Łzy same napływają do oczu…
To wprost niewiarygodne, żeby ludzie byli zmuszeni do podejmowania takich kroków. Manuel podzielił się całą sytuacją na Facebooku, chcąc zwrócić na to uwagę. Tym, co sam robił, powinna się zająć Rady Miasta.
„Osoby prywatne robią to, czym powinni zająć się radni, aby osoby niepełnosprawne mogły dostać się do wody. Wielka szkoda” – napisał mężczyzna a Facebooku.
Historia Manuela i jego matki szybko dotarła do radnego Arona Marcosa, który przeprosił za to, że mężczyzna musiał w ten sposób umożliwić matce dostęp do morza. Przekazał jednocześnie, że lada moment pojawi się specjalna mata, mająca pomóc osobom poruszającym się na wózkach inwalidzkich w dotarciu do wody.