in

Za tę pozornie banalną rzecz można dostać srogi mandat. Wie o tym zaledwie garstka kierowców.

Z pewnością nikt z nas nie chciałby dostać żadnego mandatu, a już na pewno nie takiego, który wynosi aż 500 złotych. Jak się okazuje, kierowca może go dostać za coś, czego nawet nie jest świadomy, jeżdżąc zgodnie z przepisami. O co w takim razie chodzi? O wszelkie wyposażenie naszego auta – maskotki, stare bilety przy szybach to tylko garstka tego, co może powodować ograniczoną widoczność, a za co możemy zostać ukarani.

Czego należy się wystrzegać? O tym powinien wiedzieć każdy kierowca.

W Kodeksie Drogowym znajdziemy zapis dotyczący zadbania i utrzymania pojazdu w czystości tak, aby nasza widoczność nie była ograniczona. Oprócz różnego rodzaju zbędnych przedmiotów na desce rozdzielczej, policjanci zwrócą uwagę także na zaparowane szyby.

Mandat za zaparowane szyby i gadżety?

Nie ma wątpliwości co do tego, że zaparowane szyby mogą ograniczać naszą widoczność i stać się przyczyną niebezpieczeństwa. Oprócz tego należy zwrócić uwagę na wszelkie „dyndające” maskotki i figurki, które także nie są mile widziane. Często zdarza się tak, że nas rozpraszają i sprawiają, że nie do końca widzimy to, co znajduje się na drodze.

Za zbędne bajery możemy dostać mandat w wysokości 500 złotych i pouczenie.

Kłopotliwe mogą okazać się także stare bilety i dokumenty gromadzone na desce rozdzielczej. Odbijają się one w szybie, sprawiając, że nie mamy doskonałego postrzegania sytuacji na drodze.

Lepiej zadbać o to, aby niepotrzebne rzeczy odpowiednio wcześnie wyrzucić i tym samym uniknąć problemów.

Podziel się tą ważną informacją z innymi!

Źródło: Moto.pl