in

Dostaniesz mandat, nawet jeśli masz maseczkę na twarzy? Już wszystko jasne, znamy szczegóły

Informacje, które od kilku dni napływały do mediów, nie pozostawiały żadnych wątpliwości – będziemy słono płacić za brak maseczki. Nikt się jednak nie spodziewał tego, że za jej posiadanie również będziemy mogli dostać mandat. Przed chwilą Polacy mogli się dowiedzieć, co czeka tych, którzy nie przestrzegają przepisów tak, jak należy, tylko stosują się do nich „na pół gwizdka”.

Maseczki w przestrzeni publicznej i na otwartej przestrzeni do tej pory były obowiązkiem w strefie czerwonej, jednak od 10 października będzie to obowiązek także w strefie żółtej. Możemy spodziewać się kontroli ze strony policji. Co nam grozi, jeśli nie będziemy dostosowywać się do panujących przepisów?

Mandat nawet w przypadku posiadania maseczki na twarzy?

Polskie Radio informuje o tym, co miało miejsce w czasie wtorkowej konferencji prasowej w Ministerstwie Zdrowia. Szef MZ Adam Niedzielski oraz komendant główny policji Jarosław Szymczyk przekazali oficjalne informacje w sprawie kar, które czekają mieszkańców stref żółtych i czerwonych za nieprzestrzeganie przepisów. Za brak maseczki można dostać mandat w wysokości 500 złotych… a za jej posiadanie?

„Nie będzie taryfy ulgowej. Jeżeli mimo poinformowania przez policjantów, że należy zakryć nos i usta, ktoś tego nie zrobi, musi się liczyć z mandatem do wysokości 500 zł albo, w przypadku odmowy przyjęcia mandatu, skierowaniem wniosku o ukaranie do sądu” – informuje rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka.

Warto wiedzieć, że to od policjanta dokonującego interwencji będzie zależało, jaka kara zostanie nałożona. Poza tym, funkcjonariusz będzie zobowiązany do tego, by dawać mandaty tym, którzy posiadają maseczkę na twarzy, jednak tak, że nie zakrywa zarówno ust, jak i nosa, czyli nie spełnia funkcji.

„Od indywidualnej oceny interweniującego policjanta będzie zależeć, czy dana osoba zostanie ukarana mandatem, pouczona, czy zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu lub sporządzona informacja do Inspektora Sanitarnego. […] On zna najlepiej sytuację i wie, czy dana osoba na przykład na chwilę nie miała założonej maseczki, czy szybko się zreflektowała” – przekazuje insp. Mariusz Ciarka.

„Mandatem może zostać ukarana również osoba, która ma na twarzy maseczkę jednak ma np. odkryty nos. Jednak w pierwszej kolejności policjanci pouczają, dopiero jak osoba się nie stosuje do polecań wtedy decydujemy się ukarać mandatem” – wyjaśnia.

Źródło: Polskie Radio