in

Od dzieciństwa chciał stać się elfem. W dorosłym życiu w końcu spełnił to marzenie. Zobacz, jak wielką metamorfozę przeszedł…

Każdy z nas ma jakieś marzenia. Jedne z nich są dostępne w zasięgu ręki, na inne przychodzi nam czekać.

Pewien chłopiec z Argentyny, Luis Padrón zapragnął zostać prawdziwym elfem. Choć marzenie to brzmi niedorzecznie, postanowił sobie, że jak dorośnie spełni to, o czym tak bardzo marzy. Z biegiem lat pragnienie zamiast słabnąć, przybierało na sile, co spowodowało, że Argentyńczyk w dorosłym życiu zaczął realizować swój plan metamorfozy.

W najmłodszych latach, Luis był krytykowany, straszony i mało popularny w szkole. Wiele osób nie rozumiało jego pasji, przez co stawał się prawdziwym odludkiem. Wszystko zmieniło się nieco później.
„Wszystko zaczęło się zmieniać po pewnym czasie… Zauważyłem, że nastolatki są mną zainteresowane, lubią mnie i podoba im się mój styl. Wszystko wynikało z tego, że byłem zupełnie inny, bardziej mroczny i tajemniczy. To zainspirowało mnie jeszcze bardziej do zmiany wyglądu. W końcu zacząłem się bawić w cosplay, czyli dokładne odwzorowanie postaci z anime, bajek czy gier komputerowych. Co fajniejsze, nie chodzi tu wyłącznie o strój, ale również mowę czy też styl chodzenia. Chciałem jednak więcej i więcej… i z czasem mi się to udało”.

Już w wieku 14 lat, chłopiec postanowił, że kiedyś podda się właściwej operacji. Jego droga rozpoczęła się sześć lat później, kiedy doszło do pierwszego zabiegu. Na tym etapie Luis wydał blisko 26 000 euro na operacje, które z każdym krokiem przybliżają go do upragnionego celu. Na tym etapie ma już wstrzyknięty botoks, poprawiony nos, usunięty tłuszcz z podbródka, rozjaśnienie cery oraz pozbawienie wszelkich blizn czy owłosienia z twarzy. Jest w trakcie zmiany koloru tęczówek…

„To jeden z najgorszych zabiegów, gdyż odbywa się bez znieczulenia. Później przez spory czas muszę zakraplać właściwe krople, nosić ciemne okulary przeciwsłoneczne, gdyż jak wampir, jestem przewrażliwiony na punkcie słońca. Obecnie, moje oczy są bardziej szare niż niebieskie, ale do końca zostały mi jeszcze cztery zabiegi, więc liczę, że jeszcze bardziej przybliżę się do upragnionego celu”.

Droga do końca jest jeszcze daleka. Choć Luis wygląda już niemalże bajecznie, wciąż zastanawia się nad wydłużeniem uszu, które byłyby mocno szpiczaste. Dodatkowo chciałby wysmuklić swoją sylwetkę, poprzez wycięcie kilku żeber. Choć wiele osób uznaje go za szaleńca, mężczyzna konsekwentnie dąży do upragnionego celu.

”Pragnę zostać elfem, postacią fantazji. Nie obchodzą mnie krytyczne uwagi i spojrzenia. Chcę być elegancki i pełen wdzięku. Mam własny ideał piękna i chcę być tak blisko niego, jak to tylko możliwe, bez względu na to, ile kosztuje” – powiedział Luis.

Luis bardzo chciałby, aby ludzie akceptowali go takim jaki jest. Jednak w myślach krąży nam cały czas pytanie, czy aby czasem w swoich działaniach nie posunął się zbyt daleko? Jego metamorfoza jest nieodwracalna – nie będzie mógł już wrócić do „normalnego” życia. Ale najważniejsze jest to, że czuje się on dobrze w swojej skórze.

A co Wy myślicie na temat wielkiej metamorfozy Argentyńczyka?

Źródło i Fotografie: instagram