in

Zatrzymał się w lesie aby popatrzeć na łosia. Gdy usłyszał pisk, wiedział, że musi działać szybko.

Z reguły, kiedy człowiek ma ochotę podziwiać na własne oczy dzikie zwierzęta, musi udać się do ogrodu zoologicznego lub innego miejsca tego typu. O wiele więcej szczęścia mieli dwaj mężczyźni, którzy jadąc samochodem zobaczyli stojącego przy drodze łosia.

Kiedy zatrzymali się aby przyjrzeć się zwierzęciu bliżej, okazało się, że pomimo ogromnego stresu, zwierzę nie ucieka do lasu, a nadal stoi na polance. Niedługo później wyjaśnił się powód takiego zachowania łosia. W drut oddzielający polankę od drogi zaplątane były tylne nogi młodego łosia. Nic więc dziwnego, że troskliwa mama nie chciała pozostawić swojego dziecka samego sobie. Widząc to, jeden z mężczyzn natychmiast ruszył na pomoc, chcąc uwolnić znajdujące się w potrzasku zwierzę. Nie było to jednak łatwe zadanie, gdyż kierowana instynktem mama początkowo nie chciała dopuścić intruza do swojego dziecka. Cała akcja ratunkowa zakończyła się jednak ogromnym sukcesem, gdyż mężczyźnie udało się przeciąć drut i uwolnić tym samym nogi młodego zwierzęcia. Cielak oraz łosica natychmiast uciekły do lasu.

Mężczyźni postanowili również nagrać film obrazujący przebieg całej akcji ratunkowe. Wideo bije rekordy popularności w sieci, bo każdy chce zobaczyć tę niezwykłą sytuację na własne oczy.