in

Listonosz był nagrywany z ukrycia. Gdy kamera się oddaliła, cała prawda o jego pracy wyszła na jaw!

Czasami łatwo jest dopuścić do tego, że nasze obowiązki służbowe odchodzą na bok i nie zostają spełnione jak należy, gdy jesteśmy przytłoczeni zbyt dużą ilością pracy. W przypadku pracowników poczty w USA, gdy ich praca staje się zbyt duża, rzeczy, które piętrzą się na ich przysłowiowym biurku, mogą w rzeczywistości być naszą niedostarczoną pocztą!


Kiedy pewnego razu operator Douglas Thron nagrywał kamerą zdewastowane miasto Santa Rosa w Kalifornii, zobaczył listonosza, który kręcił się po mieście. Douglas był zdezorientowany. Wiedział, że tak naprawdę listonosz nie miał w nim nic do roboty. Mieszkania zostały opuszczone przez ludzi.

Wyciągnął więc swoją kamerę i zaczął nagrywać. Wkrótce poznał prawdę o listonoszu.

Listonosze spędzają codziennie długie godziny na nogach, dostarczają pocztę przez sześć dni w tygodniu, nieważne, czy jest deszcz, słońce, czy śnieg.

Kiedy dron Douglosa przeleciał nad zniszczonym przez pożary miastem, jedyną rzeczą, którą Douglas spodziewał się sfilmować, była scena zupełnej dewastacji. Zamiast tego, dron uchwycił samotnego listonosza w akcie przywracania dzielnicy do życia, na swój własny specjalny sposób.

W filmiku można zobaczyć pracownika służby pocztowej. Prowadzi on swoją ciężarówkę przez wypalone przedmieście, robiąc regularne postoje w celu dostarczenia poczty. Chociaż wiele domów zostało zrównanych z ziemią, jakimś cudem skrzynki wciąż stały.
 

 
Mowa o Trevorze Smith, którego ludzie nazywają najbardziej oddanym listonoszem na świecie! Trevor uszanował korespondencję właścicieli domów na tym terenie, którzy zostali wpuszczeni z powrotem do strefy ognia, aby odzyskać przedmioty osobiste.
 
Wysiłki Trevora zostały przechwycone przez drona wzdłuż Piner Street, gdzie znajdował się park. Niektórzy z seniorów, których Trevor osobiście znał ze swojej trasy, poprosili go, aby nadal dostarczał pocztę podczas ewakuacji. Listonosz wiedział, że jego praca jest bardzo ważna, dlatego nie brał pod uwagę odmowy… wykonywał to z powołania!
 

 
Obejrzyj nagranie i zobacz, w jakich warunkach listonosz zdecydował się pracować.