in

Proboszcz opublikował w sieci listę z datkami. Przez nią teraz każdy wie, kto ile dał.

W jednej z wielkopolskich parafii doszło do czegoś, co z pewnością na długo pozostanie w pamięci wiernych. Ksiądz opublikował na oficjalnej stronie parafii listę w związku z ofiarami komunijnymi. Można było się z niej dowiedzieć, kto przekazał jaką kwotę.

Rodzice dzieci przecierali oczy ze zdumienia. Nie ma wątpliwości co do tego, że czegoś takiego nikt się nie spodziewał.

Datki na kościół

Jak się okazało, wierni przekazali niemałe dary – łącznie mowa o datkach wynoszących 13629,20 zł. Proboszcz uznał, że podzieli się tą wiadomością na stronie parafii, jednocześnie w sposób jasny rozliczając się z pieniędzy.

„Dziękujemy rodzicom za posprzątanie świątyni i jej otoczenia oraz za złożony dar ołtarza: odrestaurowany krzyż z nową podstawą nad tabernakulum, oraz nowy 6-metrowy krzyż dębowy wraz z korpusem i stalową podstawą dla nowej parafii” – czytamy w oświadczeniu proboszcza.

W dalszej części ogłoszenia pojawiła się rozpiska, z której możemy się dowiedzieć, która klasa przekazała najbardziej hojne datki, a która najmniej.

„Wysokość złożonej ofiary to 13 692,20 zł (IIIA Dąbrowa – 873,90, IIIB Dąbrowa – 850, IIIA SP2 – 468, IIIB SP2 – 1947, IIIA SP1 – 1850, IIIB SP1 – 1570, IIIC SP1 – 1456,50, IIID SP1 -1530, IIIE SP1 – 1920 oraz inne szkoły 1226,80). Serdecznie dziękujemy za pozostawienie trwałej pamiątki uroczystości. Do realizacji wyżej wymienionych darów z kasy parafialnej dołożono 3707,80 zł”

Niektórzy rodzice są zdania, że tego typu sytuacja nie powinna mieć miejsca. Może to grozić tym, że dzieci będą wyśmiewane ze względu na statut społeczny rodziny.

A wy? Co o tym sądzicie?

Źródło: Onet