Weganie nie jedzą mięsa ani produktów odzwierzęcych, nie dlatego, że nie lubią, ale dlatego, że jak mówią, przejmują się losem zwierząt hodowlanych.
Sonia Sae jest weganką i właścicielką … lisa. Sonia postanowiła, że lisek także zostanie weganinem. Zmusiła go więc do zjadania produktów wyłącznie roślinnych pozbawionych białek zwierzęcych.
Lisy są mięsożerne, więc zobaczycie poniżej jak dieta wegańska służy jej pupilowi.
Dieta lisa w 90 % składa się z mięsa. Ich organizm został przystosowany do diety mięsnej. Pozbawiony składników z tkanek zwierzęcych Jumanji cierpi na szereg dolegliwości jak drgawki, problemy skórne, problemy z oczami. Sonia jednak nie dostrzega niczego złego w swoim postępowaniu. W przeciwieństwie do internautów, którzy są przerażeni wyglądem lisa i uporem Soni.
„To nie do przyjęcia. Przez światopogląd Soni, ten lis bardzo cierpi. On potrzebuje wielu składników odżywczych, a dieta wegańska z pewnością nie jest w stanie mu ich dostarczyć.” – napisała jedna z użytkowniczek.
Przed przejściem na weganizm, Jumanji wyglądał tak:
Po eksperymencie swojej właścicielki wygląda tak:
Sonia uważa, że ludzie są złośliwi i nie mają racji. Uważa, że Jumanji jest zdrowy i nic mu nie grozi.
Sonia sporo ryzykuje eksperymentując ze zdrowiem Jumanji, naraża go i trudno się zgodzić, że pokazuje tym, że zależy jej na zwierzętach…
A co Wy sądzicie na ten temat?