fot. instagram/ jodiejuggs
in

Jest posiadaczką biustu o rozmiarze 32T. W samolocie przeżyła przez to prawdziwe piekło

Leia Parker, znana jako „Jodie Juggs” to posiadaczka największych sztucznych piersi w Wielkiej Brytanii. Kobieta w ostatnim czasie musiała mierzyć się z nie lada wyzwaniem w samolocie podczas lotu z Los Angeles do Londynu.

Opisuje to jako „straszną sytuację”. Jej historia w momencie obiegła sieć. Co takiego przydarzyło się modelce?

„To było naprawdę bolesne”

Leia Parker to modelka, influencerka i tancerka erotyczna, która ma „największe piersi w Wielkiej Brytanii” o rozmiarze 32T. W ostatnim czasie podzieliła się ze swoimi obserwatorami na Instagramie przykrą historią z podróży do Londynu.

Jak się okazuje, kobieta musiała spędzić w samolocie dziesięć godzin w warunkach, które mocno odbiegały od komfortowych. Wszystko przez piersi, które nie mieściły się na siedzeniu.

„Takie małe siedzenia nie są dobre dla moich piersi. Walczę przez to, by nie stawać na drodze innym pasażerom” – zwierzyła się Leia Parker w wywiadzie dla needtoknow.online.

Modelka nie wiedziała, co ma robić. Pasażerowie zaczęli się na nią skarżyć do personelu.

„Jedna z pasażerek powiedziała do stewardesy, że chce, aby „ta dziewczyna i jej głupie cycki się w końcu ruszyły”. Mówiła, że ciągle napieram na jej chłopaka. Ale dla mnie po prostu nie było tam wystarczająco dużo miejsca” – opowiadała w rozmowie z portalem.

Leia była zmuszona się przesiąść do samolotowej kuchni – tylko tam znajdowało się wolne miejsce. Swoją podróż określa jako „bolesne” doświadczenie.

Gdy tylko wróciła do Londynu, napisała skargę do linii lotniczych. Nie wyobraża sobie, by jej nie przeproszono za zaistniałą sytuację.

Choć kobieta zraziła się do samolotów, wciąż korzysta z transportu publicznego. Parę dni temu opublikowała zdjęcie z taksówki i przyznała, że kierowca nie mógł przestać się na nią patrzeć.

Źródło: o2.pl