in

Dagmara Kaźmierska skrytykowana za wpis o Strajku Kobiet – zgadzasz się z jej słowami?

Dagmara Kaźmierska z „Królowych życia” postanowiła zabrać głos w sprawie Strajku Kobiet po ogłoszeniu wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Pod postem gwiazdy natychmiast pojawiła się lawina komentarzy – nie obyło się bez słów krytyki.

Najpopularniejsza bohaterka „Królowych życia” poczuła, że jej obowiązkiem jako kobiety jest zabranie głosu w sprawie decyzji sędziów odnośnie aborcji. Od tej pory niedopuszczalne jest usuwanie ciąży ze względu na ciężkie i trwałe wady płodu. Dagmara Kaźmierska dobitnie skomentowała zaostrzenie prawa aborcyjnego w naszym kraju.

„Królowa życia” o Strajku Kobiet

Gwiazda TTV nie od dziś wspiera Ogólnopolski Strajk Kobiet. Wspierała kobiety, kiedy tzw. obrońcy życia poczętego na czele z Kają Godek przymierzali się do odebrania Polkom możliwości wyboru i dziś, kiedy ten wybór został im odebrany. Dagmara Kaźmierska napisała pod dosadnym zdjęciem:

„Nie nam samym o sobie decydować… Co następne? #decydujemyzasiebie #decydujemysameosobie #wolność #strajkkobiet”

Jej post wywołał skrajne emocje wśród internautów. Pojawiły się dużo głosów wspierających gwiazdę, ale też takich, które zaczęły ją krytykować:

„Lepiej wyskrobać i wrzucić do beczki, czy nadać dziecku imię i godnie pochować?”

„Szkoda, że pani nie usunęli, pani Dagmaro…”

„Pani Dagmaro, czy zabiłaby pani syna, gdyby był nieuleczalnie chory? Czy urodziłaby go pani choćby dlatego, żeby mieć go w ramionach choć chwilę?”

Królowa życia uznała, że musi odpowiedzieć na falę krytyki:

„Nie chciałabym nosić pod sercem dziecka, czuć jego ruchów przez całe 9 miesięcy, mając świadomość dzień po dniu, minuta po minucie, że będę je mogła mieć tylko przez kilka minut. A ono przez tę chwilę będzie się niewiarygodnie męczyło, bo np. urodzi się z niedorozwojem płuc. Nie, tak bym nie chciała, bo nie wyobrażam sobie siebie, jak patrzę, jak bida mała łapie mi powietrze jak rybka wyrzucona z wody lub męczy się podłączona do ogromnej, bolesnej tuby. Być może mam tak słabą psychikę…”

Co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!