Podczas podróży pociągiem istnieje wiele czynników, które mogą przyczynić się do uciążliwości. Jednym z najbardziej uciążliwych czynników jest brak przestrzeni. Pociągi często są przepełnione ludźmi i ich bagażem, co może prowadzić do ciasnoty i dyskomfortu. Ograniczona przestrzeń siedzeń oraz niekomfortowe pozycje, w których trzeba przebywać przez długi czas, mogą wywoływać bóle ciała i przyczyniać się do wyczerpania.
Innym czynnikiem jest hałas. Pociągi generują dużo hałasu, a podróżujący muszą czasem konkurować z nim, aby słyszeć siebie nawzajem lub skupić się na swoich zadaniach. W przypadku dłuższych podróży, takich jak te międzykrajowe, hałas może stać się szczególnie uciążliwy, a czasem nawet uniemożliwiać odpoczynek.
Problematyczni bywają także sami pasażerowie…
Koszmarna podróż pociągiem
Pewna kobieta postanowiła podzielić się z innymi swoim doświadczeniem związanym z podróżą pociągiem. Opublikowała wpis na forum parentingowym mumsnet.com. Internauci łapią się za głowę, poznając szczegóły.
„Niedawno miałam operację barku, ale już nie noszę temblaka, więc chyba nie wyglądam na ranną. Siadłam przy stoliku w pociągu. Na nim leżał mój plecak, a miły facet podrzucił moją torbę na półkę” – czytamy na początku wpisu.
Po jakimś czasie do kobiety odezwała się inna pasażerka. Podeszła i zapytała, czy pozostałe 2 miejsca są zarezerwowane. Kobieta powiedziała, że nie, matka posadziła, więc na nich dwójkę swoich dzieci. Po chwili jednak zapytała znów:
„Mam trójkę dzieci, które muszą usiąść. Czy mogą zająć twoje miejsce?” – spytała autorkę wpisu.
Kobieta nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała.
„Nie interesuje mnie liczba pani dzieci. Zostanę na tym miejscu, bo też tego potrzebuję. Jeśli ma pani jakiś problem, niech pani zgłosi się do konduktora” – miała odpowiedzieć użytkowniczka forum.
Autorka wpisu przyznała, że ma mieszane uczucia i postanowiła poprosić internautów o to, aby wypowiedzieli się na ten temat.
„Bezczelna. Zwłaszcza, że powiedziałeś jej, że wracasz do zdrowia po operacji. Jeśli były dwa wolne miejsca, a twoje było trzecie, to troje małych dzieci jakoś zmieściłoby się na siedzeniach, a ich matka powinna stać.” – pisze jedna z internautek.
„Nie rozumiem mentalności ludzi, którzy mają dzieci. Za moich czasów to dzieci stały i pozwalały usiąść dorosłym.” – czytamy.
„Miałaś całkowitą rację. To naprawdę bezczelne, prosić cię o coś takiego.” – dodał ktoś inny.
„Byłaś tam pierwsza, liczba jej dzieci to nie twój problem. Zakładam, że nie mogłaś zarezerwować miejsca? Jeśli ty mogłaś, to ona też.” – pisze internauta.
A Ty? Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzu!