Wydaje się, że żaden rozsądny człowiek nie byłby w stanie zrobić ptakom tego, co zrobili im bogaci ludzie w Bristolu. Bo dla nich ważniejsze są samochody niż żywe stworzenia…
Mieszkańcy bogatej dzielnicy Bristolu mają samochody, które odzwierciedlają ich sytuację finansową.
Mieli dość zeskrobywania ptasich kup ze swoich cennych samochodów marek BMW czy Range Rover.
Znaleźli więc rozwiązanie…
Zamontowali kolce na drzewach w miejscu gdzie parkują samochody.
— Anna Francis (@annadfrancis) December 18, 2017
Działaczy na rzecz praw zwierząt ten pomysł rozwścieczył. Domagali się usunięcia kolców.
Ekolożka Jennifer Garrett powiedziała na Twitterze: „Toczymy wojnę z dziką przyrodą: teraz przeszkadzają nam już ptaki na drzewach … ?!
Our war on wildlife: now birds are not allowed in trees…?! Pigeon spikes spotted in Clifton, Bristol above a car park. Has anyone seen this before? How is it allowed?!
📷: thanks to Anna Francis pic.twitter.com/NuG9WvYBMj— Jennifer Garrett (@JMAGarrett) December 18, 2017
Zamożni ludzie tłumaczyli, że ptaków jest naprawdę dużo, a wszelkie inne wysiłki, by je odstraszyć nie działały.
Uciążliwe jest ciągłe czyszczenie auta z ptasich kup, zwłaszcza jeśli jest to samochód wysokiej klasy. Czy to jednak nie jest barbarzyństwo, żeby ranić stopy ptakom?
Co Twoim zdaniem jest ważniejsze ptaki czy samochody?