W ostatnim czasie w sieci pojawiło się nagranie, które od razu przykuło uwagę internautów. Możemy na nim zobaczyć kierowcę autobusu miejskiego, który postanawia zaczepić kierowcę jaguara. Między mężczyznami dochodzi do przepychanki i rękoczynów. Na szczęście świadkowie całego zdarzenia szybko reagują.
Kierowca autobusu wpadł w szał
W środę na Ursynowie w Warszawie doszło do czegoś, co na długo pozostanie w pamięci internautów. Nagranie z całego zajścia pojawiło się na YouTube na kanale „Stop Cham” na YouTube.
Kierowca autobusu miejskiego, stojąc w korku, wyszedł z pojazdu i podszedł do jaguara, który stał przed nim. Mężczyźni zaczęli się kłócić i doszło do przepychanki. Udało się ich rozdzielić kierowcy i pasażerowi volkswagena.
Zarówno kierowca jaguara, jak i kierowca autobusu miejskiego trafili na komisariat, gdzie dostali pouczenie. Nikt nie złożył wniosku o pobicie ani uszkodzenie mienia, więc najprawdopodobniej obejdzie się bez kary.
„To, co się wydarzyło – są to sytuacje wnioskowe, bo zarówno znieważenie, jak i naruszenie nietykalności, czy też uszkodzenie mienia jest wnioskowe” – oznajmił policjant Robert Koniuszy, rzecznik ursynowskiej policji, jak cytuje TVN Warszawa.
Nagranie zostało obejrzane przez samego Adama Stawickiego, rzecznika spółki Miejskich Zakładów Autobusowych. Mężczyzna w rozmowie z TVN Warszawa stwierdził, że to „niedopuszczalne i nieakceptowalne”. O dalszych losach kierowcy MZA zadecyduje po otrzymaniu raportu, czyli prawdopodobnie w następnym tygodniu.