Rosjanka Lada Glybina pokazała swoim znajomym na Facebooku, co może się stać z kiełbasą, kiedy kilka godzin leży w zmywarce. Kawałek produktu mięsnego całkowicie zachował swój kształt, ale stracił kolor i tak naprawdę stał się gęstą galaretką. Patrząc na niego, kobieta zastanawiała się, co zjadła, bo kiełbasą tego nazwać nie można.
Kawałek kiełbasy na wideo przypadkowo dostał się do zmywarki i przeżył tam aż trzygodzinne zmywanie. Przetrwał, ponieważ długie i intensywne mycie kiełbasy nie powinno mieć na nią wpływu.
,,Jedliśmy kiełbaski, a kawałek jednej dostał się do zmywarki. Moja zmywarka myje dwie godziny i pięćdziesiąt minut. I dzięki temu przypadkowi widzimy – to nie jest kiełbasa i nie jest jasne, co jemy.” – zwierza się autor filmu.
Po wyjęciu ze zmywarki kawałek kiełbasy wyglądał jak galaretka, której za nic w świecie nie chciałoby się zjeść. Dziewczyna twierdzi, że kupiła jedną z droższych kiełbas, więc nic z tych rzeczy nie powinno mieć miejsca. Droga kiełbasa powinna zachować swoją postać w obliczu gorącej wody i detergentów.
Autorzy filmu martwili się, co na to ich żołądek. Taka kiełbasa z pewnością nie będzie dla nich niczym dobrym. Mieli zaburzenia apetytu.
Jeśli nie uważasz, że poczujesz się obrzydzony, obejrzyj poniższy filmik, na którym widać, co stało się z kawałkiem rzekomo drogiej kiełbasy po tym, jak trafiła ona do zmywarki. To wprost nie do wiary!
Co więcej, być może tak jak wy, ludzie nie byli zaskoczeni stanem kiełbasy. Wniosek z tego taki, że w czasach, w jakich żyjemy, ciężko nas zadziwić złym stanem produktów spożywczych.
Podziel się tym artykułem na Facebooku!