fot. youtube
in

„Zatykajcie i zaciemniajcie okna”. Wstrząsająca przepowiednia dotycząca losów Polski

Przepowiednia śląskiej stygmatyczki, Katarzyny Szymon, odbiła się głośnym echem. Czy przepowiednia dla Polski sprawdzi się? Słowa, które wypowiedziała kobieta, mogą zmrozić krew w żyłach.

Według niej czekają nas trzy dni ciemności. To, co ma nadejść, będzie straszne i pozostanie w naszej pamięci do końca życia.

Przepowiednia Katarzyny Szymon

Katarzyna Szymon dzieliła się mnóstwem przepowiedni, które wzbudzały niepokój i wywoływały niemałe poruszenie. Bez wątpienia doświadczyło ją życie. Jak dowiadujemy się z kobieta.interia.pl, straciła swoją ukochaną mamę i musiała radzić sobie z ojcem alkoholikiem. Gdy zmarł, zaczęła się tułać. Niektórzy uważali, że ma moc, a inni, że jest zwykłą oszustką i że jej słowa tak naprawdę nie mają żadnego większego znaczenia.

8 marca 1946 roku miały się u niej pojawić pierwsze rany stygmatyczne. Kobieta była przekonana, że czuje cierpienie Jezusa. Świadkowie tego zajścia potwierdzali jej wersję zdarzeń. Kobieta miała używać hebrajskiego i aramejskiego, a także rozmawiać ze zmarłymi.

Jeden ze świadków jej przepowiedni przyznał:

„Gdy wróciłem z kościoła, przygotowywałem Katarzynie śniadanie. Kiedy wszedłem do pokoju, zobaczyłem, że Katarzyna leży nieprzytomna, cała zalana krwią. Krew leciała z oczu i z głowy. Miała jak Pan Jezus cierniową koronę i nie dawała znaku życia. Przestraszyłem się. Co mam robić? Czegoś takiego jeszcze nie widziałem, jak jestem stary. Zapytałem ją, co się stało, że jesteście tak pokrwawieni? Mam takie cierpienie – odpowiedziała.”

Mnóstwo osób uważa, że powinna zostać ogłoszona świętą. Znaleźli się też tacy, którzy są zdania, że jej rany stygmatyczne to tak naprawdę wynik samookaleczania. Podobnego zdania byli lekarze.

Jedną z jej najbardziej znanych wizji jest przepowiednia o trzech dniach ciemności. Co głosi?

„A gdy to będzie się działo, zatykajcie i zaciemniajcie okna. Nie wychodźcie na podwórko i nie wyglądajcie na zewnątrz, bo nie wytrzymacie grozy, która będzie szła. Tylko w pokojach bądźcie, uklęknijcie i módlcie się szczerze. Ze łzami w oczach proście: „Jezu, nie karz nas, Jezu, ratuj nas. Jezu, wysłuchaj nas”. Trzeba dużo prosić. I straszna kara przejdzie po modlitwie i będzie jeszcze dobrze na Ziemi” – przepowiadała Katarzyna Szymon.

Kobieta była zdania, że jeśli Polacy nie przebłagają Boga, będą musieli liczyć się z potwornym cierpieniem.