in

2 lata po ślubie rozwiodła się z mężem ukrywając powód. Po 14 latach wyznała mu prawdę i stał się cud

Jak głosi słynne przysłowie: „nie uciekniesz od przeznaczenia”, a Karen i Sam przeżyli to na własnej skórze. Poznali się około 16 lat temu i od razu się w sobie zakochali.

Wzięli ze sobą ślub i żyli w doskonałej harmonii przez dwa lata. Bardzo chcieli mieć dziecko, lecz pojawił się z tym problem. Karen postanowiła sprawdzić czy to coś z nią jest nie tak i poddała się badaniu na płodność. Okazało się, że dziewczyna nie może mieć dzieci i nawet przy pomocy metody in vitro nie będzie mogła zajść w ciążę.

Karen postanowiła, że ​​nie powie Samowi prawdy, ale po prostu rozwiedzie się z nim, aby mógł stworzyć pełnoprawną rodzinę o której zawsze marzył . Po powrocie do domu powiedziała, że ​​przestała go kochać i że musi odejść. Mężczyzna był zszokowany i załamany wyznaniem ukochanej. Nie mógł w to uwierzyć, ale nic nie mógł zrobić.

Małżeństwo się rozpadło. Przez 14 lat nie utrzymywali ze sobą kontaktu. Mężczyźnie udało się przez ten czas ponownie pobrać, a następnie rozwieść się. Druga żona urodziła mu córkę. Karen nie wyszła ponownie za mąż i żyła samotnie.

Pewnego razu Sam postanowił wyśledzić swoją byłą dziewczynę na Facebooku i udało mu się znaleźć jej profil. Nastąpiła korespondencja między nimi, a po chwili Sam i Karen się spotkali. Na randce dziewczyna powiedziała całą prawdę i poprosiła mężczyznę o wybaczenie.

Sam wybaczył jej i powiedział, że zaczną od nowa. Para zaczęła się częściej spotykać i znowu między nimi zaiskrzyło. Postanowili ponownie wziąć ślub. A rok później stał się prawdziwy cud – mała Louise pojawiła się w ich rodzinie. A lekarze zapewniali przecież, że kobieta jest bezpłodna.

Karen nigdy nie myślała, że w życiu spotka ją takie szczęście. ​​Mogła powrócić do męża, którego tak naprawdę nigdy nie przestała kochać, a w dodatku urodziła im się zdrowa córeczka.