in

Policjant ratuje psa przed uśpieniem, ale nie wie, że 4 lata później ten czyn nabierze nowego znaczenia.

Kiedy oficer Matthew Zarrella dowiedział się o tym, że w schronisku przebywa pies, który ma zostać uśpiony, coś mu powiedziało, że musi podjąć działania. Pies był niezwykle energiczny, wyjątkowo nadaktywny. Ale Zarrella miał wrażenie, że szczeniak ma coś wyjątkowego, więc postanowił go ratować.

Kiedy zobaczysz, jak potoczyła się ta historia, zrozumiesz, dlaczego się nie pomylił.

Psem zajmowała się Patricia Inman, która miała duże doświadczenie w pracy z psami. Jednak efekty układania Ruby były mizerne. Schronisko dało jej kilka tygodni, po których miały być widoczne efekty szkolenia psa tak, by pies nadawał się do adopcji. Jednak nie udało się. Ruby opierała się i nie dała ułożyć. Zapadł wyrok, że zostanie uśpiona, ale Patricia nie chciała dać za wygraną. Poprosiła znajomego policjanta Mattew Zarellę o pomoc.

Patricia błagała go by adoptował Ruby, albo znalazł kogoś kto mógłby to zrobić. Patricia za wszelką cenę chciała ją uratować.


 
Kiedy Mattew przybył do schroniska, od razu zakochał się w Ruby. Chociaż była trochę dzika, uznał ją za bardzo inteligentną. Natychmiast skontaktował się z kolegą oficerem Danielem O’Nealem i przedstawił propozycję nie do odrzucenia.

O’Neal od lat prosił o partnera K-9. To było jego marzenie przez całe życie, więc kiedy Zarella zaproponował, żeby wziął na służbę Ruby, był zachwycony, że pozna swojego nowego partnera. Poświęcając kolejne cztery miesiące na trening, O’Neal postanowił zamienić psa „nieprzystosowanego” w swojego partnera. Nie tylko mu się udało, ale wkrótce odkrył, że Ruby miała posłużyć znacznie większemu celowi.
 


 
Cztery lata później, partnerzy O’Neal i Ruby wyruszyli na poszukiwanie zaginionego w lesie nastolatka. Akcja trwała już wiele godzin i szanse chłopca na przeżycie z każdą minutą malały. Ruby nagle skręciła z kursu i szczekając do oficera, skierowała go w niespodziewanym kierunku. O’Neal powiedział Providence Journal:
 
„Szliśmy kilkaset metrów, gdy Ruby nagle zerwała się i zmieniła kierunek”
 
Oficer ze zdumieniem zobaczył po chwili zaginionego młodzieńca, ciężko rannego i potrzebującego natychmiastowej pomocy medycznej. Jego życie wisiało na włosku. Wtedy O’Neal nie zdawał sobie sprawy, ale Ruby i chłopca coś łączyło.
 
Dopiero gdy musiał przesłuchać matkę chłopca okazało się, że jest nią Patricia Inman, która uratowała Ruby przed uśpieniem i doprowadziła do tego, że zostając psem policyjnym 4 lata później spłaciła swój dług, ratując jej syna w ostatniej chwili.
 
Wszyscy byli głęboko poruszeni tym niezwykłym zbiegiem okoliczności…