Jonathan Destin, przeciętny nastolatek, nie sprawiający problemów, dobrze radził sobie z nauką.
Ale ten chłopiec przez 6 lat skrywał sekret, który go dręczył i doprowadził do tragedii…
Jonathan mieszkał we francuskim miasteczku Marquette-les-Lille z rodzicami i dwiema siostrami.
Trudno powiedzieć co trzeba by stać się ofiara. Psychologowie mówią, że właściwie każdy może nią być, jeśli zostanie na nią wybrany. I nie ma znaczenia czy stawiasz opór czy nie. Musisz mieć tylko przeciwko sobie odpowiednio silną i konsekwentną grupkę prześladowców.
Jonathan miał nieszczęście zostać wybranym na taką ofiarę. Kiedy już nią był wszystko było powodem szkalowania i dręczenia. Ubiór, fryzura, tusza, nazwisko, oceny, wszystko co zrobił czy powiedział.
Nieustannie go straszyli, odbierali pieniądze, szantażowali i bili.
Bili mocno, ale tak, by nie zostawiać widocznych śladów. A Jonathan się bał i wstydził komuś o tym powiedzieć.
Pewnego dnia, grupa prześladowców przystawiła mu pistolet do głowy. Grozili, że zabiją jego rodzinę jeśli nie przyniesie im określonej sumy pieniędzy.
Chłopiec nie wytrzymał.
Nie czuł już strachu. Był po prostu zmęczony, chciał z tym skończyć, jakkolwiek…
16-letni Jonathan wziął butelkę mocnego alkoholu, poszedł do parku, oblał się i podpalił.
Mimo, że był późny wieczór przechodziła tamtędy kobieta z córką. Zauważyły go, wezwały pomoc.
Jonathan przeżył, ale doznał poparzeń 3 stopnia. Miał poparzone 72 % powierzchni skóry. Przez trzy miesiące musiał być utrzymywany w stanie śpiączki farmakologicznej, przejść 17 operacji i spędzić pół roku w szpitalu.
Dziś potwornie żałuje, że sam sobie to zrobił.
Wie, że powinien był szukać pomocy. Napisał książkę dla innych nastolatków, którzy mogą być w podobnym położeniu. Chce im pomóc, by nie cierpieli tak jak on i nie targali się na własne życie. Wie dobrze co przeżywają.
Założył konto na facebooku by ułatwić kontakt dręczonym nastolatkom. Mówi, że dość już ofiar. Ma nadzieję, że jego historia uratuje komuś życie.
Trzeba być czujnym i uważnym. Obok nas mogą rozgrywać się podobne dramaty.
Podzielcie się historią Jonathana! Być może komuś ten artykuł pomoże.