Wraz ze wzrostem świadomości rodziców, niewielu z nich ryzykuje zdrowiem i życiem własnych dzieci, pozwalając im na nie zapięcie pasami podczas jazdy.
Ale wielu wciąż popełnia błąd zbyt wczesnego pozwalania dzieciom zapięcia pasami bez fotelika. Dziecko może bezpiecznie zrezygnować z fotelika dopiero wtedy, gdy przekracza maksymalną wagę i wzrost modelu przeznaczonego dla najstarszych dzieci.
W Polsce do niedawna obowiązywały przepisy, które nakazywały przewożenie dziecka w foteliku do czasu spełnienia dwóch przesłanek 150 cm wzrostu i wieku 12 lat. Obecnie zniesiono kryterium wiekowe i zachowano jedynie wzrost. Jeśli dziecko nie osiągnęło 150 cm a jego waga nie przekracza 36 kg to musi jeździć w foteliku.
6-letnia Samantha Swartwout jechała ze swoim tatą do domu. Nie była zapięta w foteliku, a jedynie pasami do siedzenia. Niestety zdarzył się wypadek, w wyniku którego ich samochód zatrzymał się na przydrożnym drzewie.
Mała Samantha odniosła szereg obrażeń narządów wewnętrznych. Została niemal przecięta na pół. Lekarze musieli zastosować najnowocześniejsze osiągnięcia technologiczne, by móc ocalić jej organy i pozszywać rozerwany brzuch.
Samantha odniosła także silny wstrząs psychiczny. Cierpi na zespół stresu pourazowego, ataki paniki i koszmary.
Jej matka apeluje do rodziców: „Nie pozwalajcie dzieciom na jazdę bez fotelika!”
„Zapięcie dziecka w foteliku zajmuje tylko kilka chwil” – powiedziała Shelly w rozmowie z Daily Mail. “Wyzdrowienie mojej córce zajmie co najmniej pół roku. W ciągu najbliższych kilku miesięcy czeka ją jeszcze jedna operacja…”
“Samantha boi się teraz zostawać sama” – dodaje jej mama. “Jest tyle negatywnych skutków, że trudno je sobie wyobrazić osobom, które przez to nie przeszły.”
Gdyby Samantha była zapięta tak jak należy, uniknęłaby większości obrażeń, które odniosła w wypadku.
Udostępnij, aby więcej osób zdało sobie sprawę z tego, jakie to ważne. To może być sprawa życia i śmierci.