fot. youtube/ JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official
in

Jackowski wprost o III wojnie światowej. „Jesteśmy przyzwyczajani do tego, módlmy się”

Krzysztof Jackowski, znany w Polsce jasnowidz, podzielił się niepokojącymi wizjami dotyczącymi przyszłości konfliktu rosyjsko-ukraińskiego. W ostatnim filmie na swoim kanale YouTube „JASNOWIDZ Krzysztof Jackowski Official”, który śledzi ponad 317 tysięcy subskrybentów, podzielił się niepokojącymi wizjami. Niektóre wprost sprawiają, że aż włos się jeży na głowie…

III wojna światowa lada moment?

Jackowski na wstępie swojej transmisji opowiedział o zamachu w Moskwie, który przyniósł wiele ofiar i jak twierdzi, był zgodny z jedną z jego wcześniejszych przepowiedni.

Wizja Jackowskiego przedstawiała oszklony budynek, w którym dochodzi do strzelaniny. Z jego relacji wynika, że to, co wydarzyło się kilka dni temu, niebawem przyniesie niepokojący odwet.

Jasnowidz opisuje dalszy ciąg zdarzeń jako bombardowanie nocne, które wywołuje ogromne kłęby dymu. Według niego, atak ten będzie miał wielkie znaczenie polityczne, ponieważ uderzy w siedziby władz. Jackowski wspomina również o możliwym ataku na flotę czarnomorską, co może być sygnałem do szerszej fazy konfliktu, która rozwinie się jeszcze głębiej.

Wizjoner przepowiada też, że na jesień ludzkość czeka głód, a Rosja nie ma zamiaru wycofywać się, lecz zająć znacznie więcej terenu, niż początkowo deklarowała.

Wizja Jackowskiego zawiera też scenę, w której premier informuje o oficjalnym przystąpieniu niektórych państw europejskich do konfliktu poprzez fizyczną pomoc Ukrainie, co oznaczałoby bezpośredni udział w konfrontacji z Rosją. Jasnowidz zaznacza, że Polska znajdzie się w trudnej sytuacji, gdyż działania te będą miały wpływ na tereny przygraniczne z Ukrainą.

Jackowski kończy swoje przekazy na ponurej nuty, sugerując, że świat już znajduje się w stanie wojny, chociaż jeszcze nie doszło do otwartego konfliktu zbrojnego na szeroką skalę.

„Jesteśmy przyzwyczajani do tego, módlmy się wewnętrznie, żeby w tym bardzo poróżnionym świecie, żeby znaleźli się ludzie, którzy doprowadzą do kompromisu, jeżeli nie, to…” – urywa, a resztę nietrudno sobie dopowiedzieć.

Jasnowidz odniósł się także do krążących w mediach prognoz sugerujących, że może się to stać za 4-5 lat czy też za 2-3.

„Może przyjść dzień, gdzie powiedzą wam, to właśnie teraz, właśnie ten dzień nadszedł, szybciej jak się spodziewaliśmy” – dodaje.

Przepowiednie te wywołują dyskusje i rozważania, a wiele osób z niepokojem zastanawia się nad przyszłością i jak te przewidywania mogą wpłynąć na globalną politykę i bezpieczeństwo.