Strażacy w hrabstwie Prince William County w Wirginii zostali wezwani, ponieważ zabawa w chowanego w pewnym domu przerodziła się w nagły (komiczny) wypadek. Dziewczyna utknęła i nie mogła wyjść z kryjówki.
Amari Dancy chciała jakoś zabić nudę z młodszymi kuzynami i wpadła na pomysł, aby pobawić się z nimi w chowanego. Okazuje się, że Amari jest naprawdę dobra w chowaniu się. Właściwie aż za dobra.
Idealna kryjówka
18-latka pomyślała, że pralka będzie idealnym miejscem do ukrycia się. Kto by tam kiedykolwiek zajrzał? Jej kuzyni prawdopodobnie zakładali, że ona nawet by się tam nie zmieściła. Cóż, mieliby w tym trochę racji. Okazało się, że Amari nie mogła wydostać się z pralki. Trzeba było więc wezwać straż pożarną.
Ciotka Amari miała dobre poczucie humoru w związku z tym incydentem. Sfilmowała całe zajście i opublikowała na Instagramie. Na filmie można ją usłyszeć zza kamery, jak mówi do 18-latki: „Dzieci będą zawsze dziećmi” i śmiała się, gdy jeden ze strażaków zapytał Amari: „I co, wygrałaś?”. Amari również przyjęła to z humorem.
HIDE-AND-SEEK GONE WRONG: Prince William County Fire and Rescue came to the aid of a teen who got stuck in the washer during a game of hide-and-seek. https://t.co/r7ZC5zrHYb pic.twitter.com/pCpzMGjek4
— FOX 5 DC (@fox5dc) April 21, 2020