Jaki jest ideał kobiecego ciała? Okazuje się, że to pytanie ciągle pozostaje bez odpowiedzi, a same ideały w oczach ludzi zmieniły się bardzo znacząco na przestrzeni lat.
Blogerka Cassey Ho pokazała to na własnym przykładzie, korzystając w photoshopa. Dziewczyna zwróciła uwagę na zmienność mody odnośnie „ideału” kobiecej sylwetki i zauważyła, że cykle zmian stają się coraz krótsze. Czego można się spodziewać za jakiś czas?
Tak wygląda Cassey pozbawiona retuszu
2018 – sylwetki a’la „Kardashian” są w modzie, a liczba powiększonych piersi i pośladków wzrosła o 58%
Początek XXI wieku – długie nogi, chudość i jednocześnie sztuczny duży biust
Koniec ubiegłego stulecia – ekstremalna szczupłość
Połowa XX wieku – sylwetka klepsydry
Lata 20. ubiegłego wieku – prosta sylwetka, bez uwypuklania kobiecych kształtów
1400-1700 – „Włoski renesans”, ideał kobiety to krągłe, pulchne kształty
A jaki wniosek można wyciągnąć? Dla Cassie Ho to oczywiste: moda to podłość, chęć okaleczenia ciała ze względu na trendy. Nie ma żadnego ideału i nigdy nie było. To, co dziś jest uważane za piękne, jutro może nie być pożądane i na odwrót. Dlatego nie powinno nam zależeć na czyjejś opinii. Najważniejsze, żebyśmy czuli się dobrze we własnym ciele!
Źródło: Instagram