in

Urodziła dziecko mając zaledwie 12 lat. Po latach wyszła na jaw wstrząsająca prawda.

Tressa Middleton została mamą w wieku zaledwie 12 lat. Aż ciężko sobie to wyobrazić, że w tak młodym wieku przyszła na świat jej córeczka. Kiedy rodzina pytała ją, kto jest ojcem dziecka, kobieta nie chciała powiedzieć za żadne skarby. Po latach wyszła na jaw wstrząsająca prawda, która sprawiła, że Tressa musiała pożegnać się ze swoją pociechą.

Urodziła w wieku 12 lat. Kto był ojcem dziecka?

Historia tej kobiety niestety jest bardzo przygnębiająca. Nie miała ona szczęśliwego dzieciństwa. Od małego doskonale wiedziała, co to jest alkohol i co to są narkotyki. Jej starszy brat wykorzystywał ją seksualnie. To właśnie on był ojcem dziecka.

Tressa została przez niego zgwałcona, gdy miała 11 lat. Fakt, iż ciąża była z kazirodczego gwałtu, przez długi czas pozostawał jej tajemnicą. Rodzicom powiedziała, że ojcem jest kolega z klasy.

Media w Wielkiej Brytanii od razu zrobiły z Tressy symbol zepsucia i zdemoralizowania młodzieży. Prawda wyszła dopiero po dwóch latach od narodzin dziewczynki, która dostała imię Anna. Wszystko dzięki testom DNA. Mężczyznę skazano na cztery lata pozbawienia wolności, a Tressie odebrano córeczkę.

Dzisiaj kobieta ma 28 lat. Wciąż myśli o swoim dziecku, choć nawet nie utrzymuje z nim kontaktu. Córeczka jest teraz w rodzinie zastępczej. Tressa nie mogła się z tym pogodzić i wpadła w bardzo niebezpieczny nałóg – przez trzy lata brała heroinę. Ostatecznie udało jej się z tego zrezygnować dzięki wspaniałemu mężczyźnie, którego spotkała na swojej drodze, Darrenie. Są szczęśliwą parą po dziś dzień.

Tressa kocha swoją córkę, lecz wie, że nie ma sensu szkodzić Annie swoim pojawieniem się w jej życiu. Mimo to ma nadzieję, że uda się im kiedyś spotkać przypadkiem. Wtedy powie jej, że ma przyrodnią siostrę – Arihannę, której ojcem jest Darren.

„Chcę, żeby skończyła studia, miała dyplom. Chcę, by jej życie było zupełnie inne niż moje” – zwierzyła się Middleton w rozmowie z „Daily Mail”.

źródło: o2