W dzisiejszych czasach wiele osób szuka miłości przez aplikacje randkowe, które stanowią dla nich szansę na nawiązanie nowych, wartościowych znajomości.
Jedną z takich osób jest 27-letnia Sophie z Manchesteru, która miała nadzieję, że uda jej się znaleźć wymarzonego partnera. Po wielu godzinach spędzonych na przeglądaniu setek profili, Sophie w końcu trafiła na mężczyznę, który był całkowicie w jej typie.
Po jakimś czasie na jaw wyszła szokująca prawda…
Oszustwo
Sophie była szczęśliwa, ponieważ ze swoim przyszłym potencjalnym partnerem zaczęła się szybko dogadywać – już po miesiącu znajomości była przekonana, że znalazła swoją drugą połówkę.
Niestety, jej szczęście nie trwało długo. Pewnego dnia, kiedy jej ukochany wyjechał do Londynu, zadzwonił do niej z prośbą o pożyczenie pieniędzy na powrót do domu. Sophie przelała mu niemal 1000 złotych, ale po otrzymaniu przelewu, mężczyzna zniknął z jej życia, blokując jej numer i przestając się z nią kontaktować.
Sophie odkryła, że padła ofiarą oszusta, który wykorzystał aplikację randkową tylko po to, aby wyłudzić pieniądze od naiwnych kobiet.
Sytuacja ta zdruzgotała Sophie i zniechęciła do korzystania z aplikacji randkowych. Jednocześnie kobieta postanowiła podzielić się swoim doświadczeniem, aby zwiększyć świadomość innych kobiet i uchronić je przed podobnymi oszustwami. To kolejny przykład na to, że trzeba zachować czujność korzystając z aplikacji randkowych, ponieważ nie każdy, kto tam się pojawia, ma dobre intencje.
„Chcę, żeby inne kobiety były tego świadome i nie wysyłały pieniędzy. Czuję, że to moja wina, ale jednocześnie tym ludziom nie powinno się na to pozwalać.” – przekazała dla Manchester Evening News.
Co o tym sądzisz? Daj znać w komentarzu!