in

To, co robi ta 9-latka zawstydzi niejednego dorosłego! – Jej ogród daleko odbiega od tradycyjnych miejsc tego rodzaju.

Hailey Fort z Waszyngtonu jest na pozór zwykłą dziewięciolatką, o serdecznym uśmiechu i anielskiej buzi.

Jednak zdecydowanie odbiega od swoich rówieśniczek, ze względu na swoje niecodzienne, ale bardzo przydatne hobby.

Już cztery lata temu, gdy dziewczynka miała zaledwie pięć lat, zauważyła na ulicy bezdomnego i od tego czasu, skutecznie stara się pomagać takim osobom. Trzeba przyznać, że póki co wychodzi jej to doskonale. Pomysłem niecodziennym, a zarazem prostym i stosunkowo mało kosztownym, było więc stworzenie ogródka, w którym dziewczynka, wraz z pomocą mamy – Mirandy, mogłaby uprawiać warzywa i owoce, przeznaczone później dla ludzi bezdomnych. W założeniu miało powstać blisko 27 kilogramów pokarmu, przekazywanego bezpośrednio potrzebującym.

Już w połowie roku okazało się, że plany matki i córki zdecydowanie odbiegają od rzeczywistości. Dzięki zaangażowaniu i ciężkiej pracy, kobietom udało się uzyskać blisko 64 kilogramy warzyw i owoców. Już w następnym roku, uprawa wzrosła ponad dwukrotnie i przekraczała 124 kilogramy młodej marchwi, pomidorów, grochu, papryki, fasoli czy jagód i melonów.

Pomoc bezdomnym jednak na tym się nie kończy. Miranda z córką Hailey, regularnie organizują dobrowolne zbiórki ciepłej odzieży i środków czystości. Są coraz bardziej popularne w środowisku, dlatego efekty ich pracy zaskakują wielu ludzi.

Wyjątkowym pomysłem są także, budowane własnymi rękoma, niewielkie domki, w których bezdomni mogą się ogrzać i spokojnie przetrwać najgorszą zimę. Docelowo, dziewczyny planują stworzenie dwunastu takich lokalizacji, które będą dostępne dla wszystkich potrzebujących.

Trzeba przyznać, że rodzice Hailey mogą być z niej dumni. Bezinteresowność i chęć tak wielkiej pomocy od najmłodszych lat, są z pewnością rzadkimi cechami. Hailey nie uważa się jednak za bohaterkę…
„Staram się tylko pomagać innym ludziom, którzy nie mają tyle szczęścia, co ja… To nic wielkiego, właściwie każdy z nas mógłby przyczynić się do tego, że na świecie byłoby lepiej. Ja kocham to, co robię, a dodatkowo widzę efekty i radość na twarzach innych osób. Oczywiście nie udałoby mi się tego osiągnąć, gdyby nie wsparcie i pomoc mojej mamy.” – tak opisuje swoje działania dziewczynka.

To fakt, gdyby więcej osób zdecydowało się na tak bezinteresowne działania, nasz świat wyglądałby dużo lepiej… Może warto się więc zastanowić i zacząć działać?