NewsZ kraju

Szpilki i gwoździe w cukierkach dla dzieci. Policjanci alarmują i szukają sprawców

Halloween to czas, kiedy dzieci z radością przebierają się w różne stroje i chodzą od domu do domu, zbierając słodycze. Niestety, tegoroczne obchody w niektórych miejscowościach Polski przerodziły się w prawdziwy koszmar. W Lipkach Wielkich, małej miejscowości w województwie lubuskim, dzieci otrzymały słodycze, które mogły przynieść im tragiczne skutki – w cukierkach znajdowały się bowiem wbite gwoździe i szpilki. Sprawą natychmiast zajęły się lokalne służby.

Groźny incydent podczas zbierania cukierków

Dnia 31 października, gdy dzieci w Lipkach Wielkich (niedaleko Gorzowa Wielkopolskiego) obchodziły Halloween, w jednym z domów czekała na nie przerażająca niespodzianka. Sołectwo Lipki Wielkie poinformowało w mediach społecznościowych o sytuacji, która poruszyła całą lokalną społeczność. Dzieci, które spodziewały się słodkich upominków, znalazły w cukierkach wbite gwoździe. Rodzice, zszokowani i zaniepokojeni, natychmiast zgłosili sprawę na policję.

Policja i mieszkańcy reagują na zagrożenie

Rzecznik gorzowskiej policji, komisarz Grzegorz Jaroszewicz, potwierdził, że zgłoszenie zostało przyjęte. Śledczy traktują sprawę poważnie – działania będą prowadzone pod kątem narażenia życia lub zdrowia dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo. Takie czyny mogą być ścigane karnie, a sprawcy grozi odpowiedzialność za narażenie na utratę zdrowia lub życia.

– Sytuacja wygląda na bardzo poważną, a jej sprawca może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej – wyjaśnia mecenas Robert Kornalewicz. Zaznacza, że celowe wręczenie dzieciom cukierków z niebezpiecznymi przedmiotami jest czynem, który w pełni zasługuje na prawne konsekwencje.

Incydenty także w innych miastach

Niestety, incydent w Lipkach Wielkich nie był odosobniony. Podobne przypadki zgłoszono także w innych polskich miejscowościach. W Poznaniu na stronie Spotted: MPK Poznań pojawiło się zdjęcie cukierków, w których również znajdowały się ostre przedmioty. W Pyrzycach rodzice znaleźli w słodyczach igły, a w Kościanie dzieci natknęły się na cukierki z szpilkami. Wiele osób nie kryje oburzenia, zadając sobie pytanie, co kierowało osobami, które w ten sposób mogłyby narazić najmłodszych na niebezpieczeństwo.

Wydarzenia te wywołały lawinę komentarzy, zarówno ze strony rodziców, jak i innych mieszkańców. Dla wielu dorosłych trudno jest pojąć, jak można było sięgnąć po tak niebezpieczne metody, które mogłyby wyrządzić poważne szkody. – „Nie wiem, co trzeba mieć w głowie, żeby rozdawać dzieciom takie rzeczy” – pisali użytkownicy mediów społecznościowych. Pojawiają się także wezwania do dodatkowych kontroli nad rozdawanymi słodyczami oraz do zachowania szczególnej ostrożności w przyszłości.

Halloween, które miało być radosnym świętem dla dzieci, przerodziło się w niektórych miejscach w sytuację pełną grozy i zagrożenia. Sprawcy tego niebezpiecznego czynu nie tylko złamali zaufanie społeczności, ale również narazili najmłodszych na ryzyko utraty zdrowia, a nawet życia. Trwa policyjne śledztwo, które, miejmy nadzieję, pozwoli pociągnąć winnych do odpowiedzialności i zapobiec podobnym incydentom w przyszłości.