in

Po urodzeniu synka nie zobaczyła go, ani nie usłyszała. Natychmiast go od niej zabrano.

27-letnia Victoria Silvestri na długo przed porodem planowała chwilę, w której zobaczy swojego synka. Próbowała sobie wyobrazić jak emocjonalny i wyjątkowy jest to moment.

Nic jednak nie potoczyło się z godnie z planem.

Poród zaczął się tydzień przed planowanym terminem. Męża Victorii nie było wtedy w domu, przebywał w innym stanie. Jest trenerem koszykówki i był na meczu. Uczestniczył w porodzie tak jak mógł, wspierając Victorię przez połączenie internetowe.

Trudna prawda
Ich synek Gavin tuż po porodzie został błyskawicznie zabrany na oddział intensywnej opieki Szpitala Dziecięcego, ponieważ urodził się z torbielami na buzi. Musiał przejść trudną trwającą 7 godzin operację usunięcia martwej tkanki. W tchawicy umieszczony ma specjalny mechanizm stabilizujący oddychanie.

Mimo dużego stopnia skomplikowania zabiegu Gavin czuje się dobrze i jest szansa, że za kilka tygodni opuści szpital.

„Wiedziałam, że coś jest nie tak. Widok 30. lekarzy i pielęgniarek mnie w tym utwierdził. Wiedziałam, jak wysokie jest ryzyko porodu i co się z tym wiąże, ale bardzo chciałam urodzić. Marzyłam tylko o tym, aby go przytulić.”


 
Poród był bardzo ciężki. Torbiel uniemożliwiała dziecku oddychanie.

„Inne mamy mają pewność, że po urodzeniu usłyszą płacz swojego dziecka, ja nie miałam takiej możliwości. Nie może wydawać żadnego dźwięku, dlatego ciężko mówić nawet o nieprzespanych nocach z powodu jego płaczu. On próbuje, ale nie może… Czekam na dzień, gdy usłyszę jego płacz i śmiech.”
 

Rodzice Gavina liczą, że ich synek przejdzie tracheotomię, a dzięki temu ich dziecku będzie mu łatwiej oddychać, co znacznie poprawi jego komfort życia.
 
„Mamy nadzieję, że przejdzie tracheotomię, a dzięki temu będziemy mogli go zabrać po raz pierwszy do domu. Nie mogę się doczekać tej chwili.”
 

 
„Tyle przeszedł w swoim krótkim życiu, ale nie poddaje się. Walczy cały czas. Jest tak spokojnym dzieckiem i bardzo dużo znosi. Miałam przyjemność spotkać kobietę, która kilka miesięcy temu urodziła dziecko z tą samą chorobą co Gavin i ich przykład daje mi ogromną nadzieję, że wszystko jeszcze będzie dobrze.”
 

 
My także wierzymy, że wystarczy im wszystkim sił i wiary w to, że pokonają przeciwności i Gavin będzie mógł cieszyć się normalnym dzieciństwem.
 

Źródło i Fotografie: youtube.com