To niesamowite, że zwykły zbieg okoliczności uratował życie całej rodzinie. Szczęśliwe i beztroskie wakacje mogły skończyć się tragicznie. Robienie pamiątkowych zdjęć i filmików w tym przypadku okazało się być doskonałym ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwem.
Te wakacje mogły skończyć się tragedią
Dan Watson i jego rodzina wybrali się na wakacje na wybrzeże Florydy. Rodzice odpoczywali na plaży, a dzieci kąpały się w wodzie pod czujnym okiem opiekunów. Dan bawił się swoim dronem, tworząc przy okazji pamiątkowy album, fotografując z góry swoją rodzinę. W pewnym momencie zauważył na zdjęciu coś, co przykuło jego uwagę.
W porę dostrzegł niebezpieczeństwo
Na zdjęciu zauważył zbliżającego się do jego dzieci rekina. Od razu przerażony wykrzyknął na całe gardło „rekin!”. Dzięki temu wszyscy od razu uciekli z wody, unikając spotkania z groźnym przeciwnikiem. Kiedy opadły emocje, Dan zauważył, że cała ta sytuacja została uwieczniona przez dron.
Zrządzenie losu
Swoje niezwykłe zdjęcia umieścił w sieci. Jak sam przyznał, nie miał zamiaru zabierać drona na wakacje. Używa go zazwyczaj tylko w celach zawodowych, ponieważ profesjonalnie zajmuje się fotografią. Jednak przed samym wyjazdem poczuł potrzebę zabrania urządzenia. Całe szczęście, że postanowił zrobić rodzinie kilka zdjęć na plaży. Gdyby nie to, te wakacje mogłyby skończyć się tragicznie.