Praca w handlu to codzienność tysięcy Polek i Polaków. Stanowisko kasjera uchodzi za jedno z najbardziej powszechnych, a jednocześnie wymagających. Jednak czy lata spędzone za kasą mogą zagwarantować spokojną starość? Najnowsza historia kasjerki, która przepracowała łącznie 32 lata – z czego aż 14 lat w popularnej sieci sklepów Kaufland – stawia pod znakiem zapytania bezpieczeństwo finansowe osób pracujących w tej branży.
Praca w handlu: ciężka codzienność i niskie wynagrodzenia
Wielu pracowników handlu mierzy się na co dzień z ogromną odpowiedzialnością, presją, dużymi sklepami i intensywnym kontaktem z klientami. Niestety, mimo wieloletniej pracy, zarobki często nie przekraczają krajowego minimum. To przekłada się bezpośrednio na wysokość przyszłej emerytury – temat, który coraz częściej wywołuje emocje i dyskusje w sieci.
Kasjerka z 32-letnim stażem. Ile wynosi jej emerytura?
Do dyskusji o emeryturach kasjerów i kasjerek wrócił OPZZ Konfederacja Pracy – związek zawodowy działający m.in. w Kauflandzie i Biedronce. W swoim poście na Facebooku związkowcy zadali ważne pytanie: „Czy tak wyobrażasz sobie “złotą jesień” swojego życia po latach ciężkiej pracy w Kauflandzie?”. Odpowiedzią była historia kobiety, która pomimo 32 lat pracy, w tym aż 12 lat powyżej wymaganego minimum, otrzymała z ZUS-u świadczenie niewiele wyższe od minimalnego.
W grudniu 2024 roku minimalne świadczenie emerytalne wynosiło 1780,96 zł brutto (około 1620 zł netto). Kasjerka, której historię nagłośnił związek zawodowy, otrzymała po 32 latach pracy emeryturę w wysokości 2151,89 zł netto. To zaledwie nieco ponad 500 zł więcej niż minimum, mimo 12 lat dłuższego stażu.
Dla porównania, średnia emerytura w Polsce w grudniu 2024 roku wynosiła aż 3943 zł, a w całym roku 2024 przeciętne świadczenie oscylowało wokół 3862 zł. Różnica jest więc ogromna, co jasno pokazuje, że osoby pracujące na stanowiskach kasjerów są w dużo trudniejszej sytuacji finansowej po zakończeniu kariery zawodowej.
Emerytura zależy od zarobków
OPZZ zwraca uwagę, że wysokość emerytury jest bezpośrednio powiązana z wysokością wynagrodzenia. Pracownicy centrali czy osoby na stanowiskach kierowniczych mogą liczyć na kilka razy wyższe świadczenia. Tymczasem osoby zatrudnione na niższych stanowiskach, mimo wieloletniej pracy, otrzymują często świadczenie, które ledwo pozwala na przeżycie.
Niskie zarobki w handlu oznaczają niskie składki emerytalne. Choć ZUS gwarantuje wypłatę minimalnej emerytury, jej wysokość może rozczarować nawet tych, którzy pracowali znacznie dłużej niż wymagane 20 lat (dla kobiet) czy 25 lat (dla mężczyzn).
Historia kasjerki stała się punktem wyjścia do szerszej dyskusji o reformie systemu emerytalnego i konieczności poprawy warunków pracy w handlu. Przykład kobiety z 32-letnim stażem udowadnia, jak ważne jest świadome podejście do planowania przyszłości – nawet jeśli wydaje się, że wiele lat pracy powinno być gwarancją spokojnej starości.
Źródło: Media, Facebook/OPZZ Konfederacja Pracy w Kauflandzie i Biedronce
