in

Pies bał się ruszyć i wstrzymywał oddech na widok ludzi. Pewna para spróbowała pokazać mu inny świat.

Elsana to pies, który należał do jednego z tych hodowców, którzy niestrudzenie wykorzystywali biedne zwierzę. Był mu potrzebny tylko do tego, żeby produkować potomstwo. Gdy wyczerpały się możliwości, właściciel postanowił po prostu wypędzić psa z domu.

Pies został znaleziony i przywieziony do jednego ze schronisk, gdzie zauważono, że cierpi na wiele różnych chorób. Jednak nie to było najstraszniejsze, ale to, że bardzo bał się ludzi.

Całe szczęście w schronisku nie spędził dużo czasu. Kara Pittsley ze swoim małżonkiem za pośrednictwem ich przyjaciela, zabrali psa do domu. Każdy wiedział, że pies tym razem trafia w dobre ręce.

Po poznaniu historii Elsany rodzina zdecydowała, że ​​po prostu musi zabrać psa do domu. Jednak nie wiedzieli do jakiego stopnia pies boi się ludzi. I nie tylko – kot, który miał teraz mieszkać z nim pod jednym dachem, nie był agresywny, a mimo to pies się go bał.

„Pies dosłownie wstrzymywał oddech ze strachu na widok człowieka!” – powiedziała oszołomiona Kara.

Co więcej, okazało się, że zwierzę miało zostać uśpione, ponieważ czuło się gorzej w schronisku! Gdyby nie było nikogo, kto byłby skłonny wziąć za nią odpowiedzialność, prawdopodobnie teraz pies już by nie żył.

Kiedy para po raz pierwszy przyjechała do schroniska, aby poznać zwierzę, pies ukrywał się w kojcu i za nim w świecie nie chciał wyjść.
 
Za drugim razem rodzina postanowiła poprosić o pomoc specjalistów ze schroniska i wyciągnęli Elsana ze schronienia…
 

Kiedy pies znalazł się wśród ludzi, zaczął biegać po schronisku i był bardzo przestraszony. Strach przed ludźmi był tak silny, że aż trudno w to uwierzyć!
 

 
Kara i jej mąż usłyszeli, że życie z psem nie będzie łatwe. Oprócz strachu z jakim musieli walczyć, pies potrzebował opieki medycznej. Ale rodzina się nie poddała. Zdecydowali, że Elsana stanie się ich czworonożnym zwierzakiem i nic ich nie powstrzyma!
 
Po czasie zwierzę przestało się ich bać. Karze i jej mężowi udało się wzbudzić w nim zaufanie.
 
Wkrótce Elsana zaprzyjaźniła się z dwoma innymi psami, które były już w domu.
 
Kara przyznała, że ​​teraz ich zwierzak spędza z nimi 24 godziny na dobę i bardzo nie lubi zostawać sam.
 
„Jakie wspaniałe mam teraz życie!” – zdaje się mówić Elsana.
 

 
Podzielcie się tą piękną historią na Facebooku.