Nauczyciel pewnego razu zdecydował, że warto byłoby przeprowadzić ciekawy eksperyment. W tym celu rozdał swoim uczniom puste kartki i nie mówiąc nic, kazał rozwiązać zadanie. Jego wyniki zostały opublikowane w mediach społecznościowych i od razu zachwyciły internautów.
Nietypowy eksperyment
Paweł Lęcki jest nauczycielem języka polskiego w jednym z liceów w Sopocie. Od samego początku roku szkolnego chciał pokazać, że zamierza podążać bardzo kreatywną ścieżką. W tym celu przeprowadził eksperyment, do którego uczniowie potrzebowali tylko pustych kartek i swojej wyobraźni.
Nauczyciel rozdał puste kartki i nie wyjaśnił zadania. Uczniowie mieli zrobić z nimi, co tylko chcieli. Nikt nie spodziewał się takich efektów.
„W rezultacie powstały: samolociki, które nie latały, piekła i nieba, czyli origami eschatologii, żuraw, akurat zielony, bo biały był nudny, listy słów, które akurat przyszły komuś do głowy, rysunki kwiatów, gdyż kwiat ma liście i można nim zapełnić kartkę, rozważania filozoficzne o jaskini Platona, czyli o trudnej wolności, rysunki kotów przerysowane z piórnika, obrazy o fizjonomii postaci z podręcznika, pozornie przypadkowe kropki, który jednak połączyły się w kształty” – pisze nauczyciel w swoim poście na Facebooku.
Eksperyment przyniósł wiele ciekawych wniosków, mówiących między innymi to, że jeśli człowiek do czegoś dąży, to z niczego może powstać coś. Ciekawym spostrzeżeniem było też, że nawet w chwili, gdy dwójka uczniów zrobiła samoloty, to one różniły się od siebie. W przypadku, gdy nie mamy żadnego polecenia, musimy bardziej myśleć, bo to od nas samych zależy, co z tym zrobimy.
Pojawił się także uczeń, który zostawił pustą kartkę taką, jaka była. Nie miał żadnego pomysłu na to zadanie. Nauczyciel uznał to za odwagę, ponieważ w szkole zazwyczaj dostaje się ocenę niedostateczną za brak wiedzy.
Pod postem opublikowanym na Facebooku pojawiło się mnóstwo pozytywnych komentarzy.
A Wy? Co sądzicie o tym eksperymencie?