in

Dziennikarka była pewna, że już nie jest na wizji. Wystarczyła chwila, aby widzom opadły szczęki

Dziennikarka była pewna, że tuż po tym, gdy padnie jej ostatnia kwestia, dojdzie do wyłączenia kamer. Tak się jednak nie stało. Kilkanaście sekund później kobieta powiedziała coś, czego z pewnością będzie żałować. Takiej wpadki nikt się nie spodziewał!

Programy prowadzone na żywo wiążą się z wpadkami – nie da się ich uniknąć. Problem jest jednak wtedy, gdy na wizji padną np. niecenzuralne słowa. Ta dziennikarka będzie musiała z tym już żyć do końca. Z pewnością nie ułatwi jej to życia zawodowego.

Szokująca wpadka w telewizji WTK

Podczas jednego z programów publicystycznych miała miejsce wpadka, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Gdy dziennikarka zapowiedziała wypowiedź eksperta, była pewna, że jej nie widać ani nie słychać. Nie ma wątpliwości co do tego, że jej największym marzeniem było skończenie pracy. Była zła i nie zamierzała zostawić tego dla siebie. Na wizji powiedziała:

„Ja pie*****, jeszcze sonda, k**** mać.”

Wpadka została natychmiast skomentowana przez internautów. Większość jest zdania, że nie jest to nic wielkiego, jednak kobieta na pewno będzie musiała liczyć się z tym, że ludzie o tym nie zapomną i będzie jej to wypominane w pracy.

„Ej, ideały, nie wiedziała, że jest na wizji, tak? Wy nie przeklinacie, jak jesteście zmęczeni, jak macie dość albo jak po prostu macie gorszy dzień?” – pisze jedna z internautek.

„Do zwolnienia na cito!” – czytamy.

„Oj tam, praca jak praca, ja też czasami w pracy przeklinam!!! A że kobieta miała pecha, ponieważ nie wiedziała, że leci na żywo to beka teraz”

A wy co o tym sądzicie? Dajcie znać w komentarzu!

Źródło:lelum.pl