Rodzice pokładają duże zaufanie na placówki, w których zostawiają swoje dzieci
Dla rodziców, dzieci to najważniejsza rzecz w życiu, a wysłanie ich do przedszkola oznacza, że wierzą, że obcy ludzie będą się nimi prawidłowo opiekować. Nasuwa się pytanie, jak dobrze znasz pracowników odpowiedzialnych za opiekę nad dziećmi?
Chociaż przez większość czasu wszystko dzieje się prawidłowo, czasem zdarzają się przypadki niedopilnowania dziecka. To właśnie stało się z dzieckiem z Brenham w Texasie.
Matka, Tiffanie Cedillo była zszokowana, gdy zobaczyła, że jej roczna córka wróciła z oparzeniami drugiego stopnia, które znajdowały się na stopie. A nie było ich, kiedy odwoziła dziecko do przedszkola!
„Krzyczała, kiedy przyszłam ją odebrać” – powiedziała Cedillo w rozmowie z KBTX News.
Krzyk nigdy nie jest dobrym znakiem, ale szczerze mówiąc nie jest niezwykłe dla dziecka w takim wieku.
Kiedy jednak zbadała stopy swojego 16-miesięcznego dziecka, okazało się, że nie płacze bez powodu
Nogi biednej dziewczynki pokryte były pęcherzami i czerwonymi plamami.
Natychmiast zaczęła zadawać pytania pracownikowi, aby dowiedzieć się, co się stało. Okazało się, że zrobili coś, co było skrajnie nieodpowiedzialne.
„Powiedzieli mi, że została wysłana na plac zabaw bez butów, ponieważ wcześniej dostała biegunki i ubrudziła sobie buty” – powiedziała Tiffanie.
Pracownicy nie wzięli pod uwagę faktu, że gorąca nawierzchnia i sprzęt nagrzany przez słońce mogą być zbyt wysoką temperaturę dla wrażliwych stóp dziecka.
„Byłam załamana, gdy zobaczyłam jej stopy, ponieważ były pokryte bąblami”
Matka popędziła z córką na pogotowie i skontaktowała się z policją, aby pomóc znaleźć odpowiedzialnych za to pracowników.
W końcu to, co zrobili było bardzo niebezpieczne, i co zrozumiałe, kobieta chciała pociągnąć ich do odpowiedzialności za swoje czyny.
„Wczoraj było prawie 38 stopni” – powiedziała Cedillo. „To po prostu zdrowy rozsądek, że nie wysyłasz dzieci boso na plac zabaw. Moje dziecko zostało zaniedbane i chciałabym, żeby ludzie o tym wiedzieli.”
Wielu rodziców i pracowników opieki dziennej nie zdaje sobie z tego sprawy, ale wyposażenie placów zabaw w upalny dzień stanowi ogromne ryzyko dla małych dzieci.
Ich skóra jest znacznie bardziej podatna na oparzenia niż u dorosłych – powiedział inspektor bezpieczeństwa placów zabaw, Tom Kalousek w wywiadzie dla Accuweather.
„Młodsze dzieci, zwłaszcza poniżej 5 roku życia mogą w kilka chwil doznać oparzeń drugiego lub trzeciego stopnia. Zdejmują buty i skarpetki, używają rąk i stóp, aby wejść na urządzenia i nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa” – powiedział Kalousek.
Cedillo wyznała, że już nie ufa opiekunom, którzy mieli zadbać o jej dziecko. Dla niej dzienna, matczyna opieka jest nową normą. Teraz pracuje tak, aby mieć czas opiekować się córką.
Niestety takie rozwiązanie dla wielu matek jest po prostu niemożliwe.
Zamiast tego, rodzice muszą zaufać przedszkolom i żłobkom, które jak widać nie zawsze są w stanie zapewnić bezpieczeństwo i nadzór nad wszystkimi dziećmi.
Ciężko powiedzieć, co jest powodem takiej sytuacji, ale być może zatrudnienie większej ilości opiekunów rozwiązało by takie sytuacje.
Obejrzyj cały film z szokującą historią o opiece na dziećmi z KBTX: