Matka była prawdopodobnie zszokowana po naturalnym porodzie w Assuta Medical Center w Aszdod w Izraelu na początku tego miesiąca. Nowonarodzona dziewczynka miała co najmniej jeden płód w żołądku.
W żołądku dziecka mogło znajdować się więcej niż 1 płód
Żołądek jej córeczki był niezwykle powiększony, co skłoniło lekarzy do zlecenia prześwietlenia i USG.
Raport z 2010 roku, który został opublikowany w Journal of Surgical Technique and Case Report, stwierdza, że jest to niezwykle rzadki przypadek, występujący u około 1 na 500 000 urodzeń. W żołądku nowo narodzonej dziewczynki uformował się częściowo rozwinięty zarodek. Lekarze usunęli co najmniej dwa zniekształcone pęcherzyki ciążowe. Uważają, że w żołądku dziecka znajdował się więcej niż jeden płód.
„Byliśmy zaskoczeni, gdy odkryliśmy, że to zarodek” – powiedział Omer Globus, dyrektor neonatologii Assuty. „Uważamy, że było tam więcej zarodków niż jeden i wciąż to sprawdzamy”.
Lekarze dostrzegli serce i kilka kości, ale to nie znaczy, że płód będzie nadal formować się w nowonarodzonej dziewczynce.
Fetus in fetu, czyli płód wewnątrz płodu
Dokładna przyczyna fetus-in-fetu jest wciąż badana. Ale eksperci uważają, że jednym z powodów może być przypadek „pasożytniczych bliźniąt”. Cleveland Clinic definiuje pasożytnicze bliźnięta jako „rodzaj bliźniaka syjamskiego, w którym jeden płód przestaje się rozwijać, ale pozostaje przywiązany do swojego bliźniaka”.
W przypadku fetus-in-fetu bliźniak syjamski faktycznie tworzy się wewnątrz części drugiego bliźniaka na bardzo wczesnym etapie rozwoju prenatalnego.
„Dzieje się tak w ramach procesu rozwoju płodu, gdy w trakcie rozwoju pojawiają się jamy, które zamykają się, a jeden z zarodków wchodzi w taką przestrzeń” – powiedział Omer Globus. „Płód w środku rozwija się częściowo, ale już nie żyje i tam pozostaje”.
Lekarze przeprowadzili operację usunięcia płodu z noworodka. Teraz jest w domu z mamą i ma się dobrze.