fot. © YouTube, STOP CHAM
in

Dziadek nie zdawał sobie sprawy, co zrobił i jechał dalej. To mogło skończyć się tragicznie

W Polsce, nadal dochodzi do niebezpiecznych sytuacji na drogach, które stanowią poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Jednym z najpoważniejszych incydentów jest wjeżdżanie „pod prąd” na drogi wielopasmowe. Takie zachowanie może prowadzić do tragicznych wypadków, zwłaszcza przy wysokich prędkościach.

18 lutego doszło do kolejnego takiego przypadku na drodze ekspresowej S5, który został zarejestrowany na nagraniu. Nagrywający jechał prawym pasem ruchu, gdy zauważył samochód jadący pod prąd na lewym pasie. Kierowca tego pojazdu wydawał się nie zdawać sobie sprawy z niebezpieczeństwa i kontynuował jazdę bez reakcji na inne samochody. Na szczęście, w tym przypadku udało się uniknąć czołowego zderzenia.

Ważne jest, aby kierowcy byli bardziej ostrożni i świadomi swojego zachowania na drodze. Również odpowiednie oznakowanie i edukacja są kluczowe w zapobieganiu takim sytuacjom. Jedynie poprzez wspólną dbałość o bezpieczeństwo na drogach, można ograniczyć liczbę wypadków i tragedii na polskich drogach.